marek twaróg

Polska Brazylia 1986

Marek Twaróg: Po co nam to wyjście z mundialowej grupy? W tym rozpaczliwym wezwaniu piłkarzy „dajcie nam się pocieszyć” jest coś przykrego

Być może wszystko sprowadza się do pytania, czy lepiej ładnie przegrać, czy brzydko wygrać, a jeśli tak, to może od razu uznajmy, że tematu nie ma. Czy jednak Konwicki, Pilch lub Bieńczyk - wszyscy ci nasi poeci futbolu, a po prawdzie także jego zakładnicy - zadowoliliby się takim pytaniem zawieszonym w próżni? Też nie powinniśmy się zadowalać, my - wszyscy kibice z ostatnich rzędów najtańszych sektorów.