Daniel Lekszycki: Will Smith witany w Polsce jak Natalia Oreiro. Szopka rodem z lat 90.
Podobno Polacy dorównali bogactwem Japończykom, nasz premier przez 5 lat był przewodniczącym Rady Europejskiej, a do tego mamy trzecią największą armię w NATO. Można by pomyśleć, że wreszcie weszliśmy do pierwszej ligi, staliśmy się Zachodem pełną gębą. Sam zacząłem odnosić takie wrażenie, aż tu do Polski przyleciał Will Smith i obudził dawne kompleksy.