śmierć mózgu

Waldemar Arndt zbiórka

Festyn charytatywny "Gromy dla Waldka". W wyniku wypadku doszło u niego do śmierci mózgu

Tarnogórzanin Waldemar Arndt w lipcu br. uległ poważnemu wypadkowi. Podczas pobytu nad morzem prąd wciągnął go w głąb wody. Mężczyzna do momentu przyjazdu ratowników przebywał pod wodą 8 minut. Stwierdzono u niego śmierć mózgu, pomimo że pień jest nieuszkodzony. Rodzina i znajomi organizują festyn charytatywny, z którego środki zostaną przeznaczone na pobyt w Ośrodku Opieki Długoterminowej.