Teściowa poprosiła zięcia o pomoc. Został ukarany grzywną za handel nielegalnym futrem

Teściowa poprosiła zięcia o pomoc, czy to mogło skończyć się dobrze? Za handel okazem prawnie chronionym - futrem wilka kanadyjskiego - mężczyzna został ukarany grzywną. Krajowa Administracja Skarbowa przejęła futro w celach edukacyjno-szkoleniowych.

Teściowa poprosiła swojego zięcia, aby ten wystawił na aukcji internetowej futro, które posiadała już od wielu lat. Mężczyzna przystał na tę prośbę i musiał być niezwykle zdziwiony, kiedy skontaktowali się z nim w tej sprawie funkcjonariusze zwalczający przestępczość gospodarczą z Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.

- Nabywając pewne wyroby z gatunków zwierząt zagrożonych, często nie zdajemy sobie sprawy, że popełniamy przestępstwo. Chodzi tu o okazy objęte Konwencją Waszyngtońską CITES, która wyraźnie określa sposoby ochrony, a także sprzedawania i kupowania takich okazów. Aby wszystko odbyło się zgodnie z prawem, osoba posiadająca daną rzecz musi mieć odpowiednie dokumenty, które potwierdzają jej legalność - podkom. Agnieszka Żyłka, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.

Niestety teściowa internauty nie miała wymaganych dokumentów.

Magazyn KAS

Może Cię zainteresować:

Tony tytoniu, tysiące maszyn do gry i skóry wilków. Widzieliśmy tajemnicze zakamarki magazynów skarbówki

Autor: Patryk Osadnik

25/06/2022

- Taką niewiedzę często wykorzystują nieuczciwi sprzedawcy, narażając niezorientowanych na poważne konsekwencje prawne. Bywa jednak też i tak, że sam sprzedający nie wie, że na daną rzecz potrzebne są odpowiednie dokumenty - dodaje rzeczniczka katowickiej policji.

Sąd Rejonowy Katowice-Zachód zdecydował, że futro z wilka kanadyjskiego przepadnie na rzecz Skarbu Państwa, a mężczyzna - oskarżony o handel okazem prawnie chronionym bez wymaganych dokumentów - został ukarany grzywną. Futro w celach edukacyjno-szkoleniowych posłuży funkcjonariuszom Krajowej Administracji Skarbowej.

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon