Wypadek kolejowy w Łaziskach Górnych. Mężczyzna potrącony przez pociąg

W niedzielę 3 sierpnia 2025 r. miał miejsce groźny wypadek na torach w Łaziskach Górnych O godzinie 13:57 przy ul. Prądnej doszło do potrącenia mężczyzny przez pociąg osobowy relacji Katowice–Racibórz.

Na miejsce wypadku szybko przybyły zawiadomione służby ratownicze i natychmiast podjęły działania. Potrącona osoba została wydobyta spod składu i przekazana zespołowi ratownictwa medycznego (ZRM). Jak informują źródła policyjne, mężczyzna przeżył zdarzenie i został przewieziony do szpitala. Szczegóły dotyczące jego stanu zdrowia nie zostały na razie ujawnione.

W wyniku zdarzenia wstrzymano ruch kolejowy, a pasażerowie musieli liczyć się z poważnymi opóźnieniami. Po zakończeniu czynności operacyjnych skład ruszył o godzinie 16:12. Łącznie opóźniono 14 pociągów, co dało w sumie blisko 6,5 godziny przestoju w ruchu pasażerskim.

Badane są okoliczności i przyczyny zdarzenia.

Tragedia na kolei w Chorzowie Batorym

Niedługo wcześniej, bo w sobotę 2 sierpnia wieczorem, inny kolejowy dramat rozegrał się na stacji Chorzów Batory. O godz. 22:41 pociąg PKP Intercity relacji Ustka–Katowice najechał na osobę, która znajdowała się na torach poza wyznaczonym przejściem. Ofiara zginęła na miejscu. Śledczy badają, czy był to nieszczęśliwy wypadek, czy działanie celowe. Wiadomo już, że maszynista był trzeźwy. Zamknięcie toru nr 2 trwało do godziny 5:00, powodując opóźnienie 8 pociągów o łącznym czasie ponad godziny.

Seria śmiertelnych zdarzeń kolejowych w regionie

W ostatnich tygodniach w województwie śląskim doszło do całej serii tragicznych wypadków na torach:

• 19 lipca, Racibórz. Pociąg pasażerski potrącił starszego mężczyznę (91 lat), który przechodził przez tory w miejscu niedozwolonym. Zginął na miejscu.
• 13 lipca, Myszków–Mrzygłód. Przy ul. Towarowej, pociąg towarowy relacji Chałupki–Wola Rędzińska śmiertelnie potrącił mężczyznę w wieku ok. 60 lat.
• 24 czerwca, Bielsko-Biała Leszczyny. Pieszy został potrącony przez skład relacji Katowice–Żywiec. Mimo interwencji, nie udało się go uratować.