Zagadka zaginionych zamczysk. Gdzie mieszkała górnośląska elita? Przemysław Noparlik o nieistniejących siedzibach książąt i rycerzy

W krajobrazie kulturowym Górnego Śląska zachowało się zaledwie kilka miejsc, będących siedzibami średniowiecznych elit. Kilku innych możemy się tylko domyślać. Przytłaczająca większość znikła bez śladu, a ich lokalizację okrywa mrok zapomnienia i niezbadanej tajemnicy

Wpadła mi w w ręce cenna nowość wydawnicza "Ziemia bytomska w późnym średniowieczu", wydana przez Muzeum "Górnośląski Park Etnograficzny w Chorzowie". Autorem jest Przemysław Noparlik - historyk, działacz społeczny i przewodnik terenowy po województwie śląskim. Książka to monografia i jak to monografia, jest kopalnią wiedzy oraz inspiracji do całego szeregu tematów. Tematów frapujących i nierzadko tajemniczych. Jednemu z nich jest poświęcony ten artykuł.

Żyli, rządzili, bawili się, zbierali podatki. Władcy, arystokracja, rycerze, a później szlachta ziemi bytomskiej, czyli zasadniczego (obok ziemi pszczyńskiej) trzonu tej części Górnego Śląska, która za sprawą rewolucji przemysłowej stała się jego gospodarczym i administracyjnym centrum. Ale gdzie mieszkali? O dziwo, to nie takie oczywiste! A w wielu przypadkach - wręcz przeciwnie.

Mało ostało się po średniowiecznych siedzibach możnowładców i rycerzy w miastach Metropolii

Nawet w przypadku najważniejszych przecież siedzib władzy - a taka niewątpliwie był zamek w Bytomiu - wiemy niewiele. Miejsca, w którym stała bytomska książęca forteca, nie ustalono po dziś dzień. Przemysław Noparlik przytacza aż cztery hipotezy na ten temat, z miejsca zresztą odrzucając jedną z nich. Tę głoszącą, jakoby zamek wznosił się poza obrębem murów miejskich, na północ od szpitala Św. Ducha. Kolejne lokalizują zamek w sąsiedztwie klasztoru Minorytów, bądź pomiędzy ulicami Krakowską i Rycerską, albo też w rejonie placu Grunwaldzkiego. Za ta ostatnią hipotezą wydaje opowiadać się autor, popierając ją szeregiem argumentów. W dużej mierze będących plonem odkryć archeologicznych, a do tego starannej interpretacji źródeł pisanych.

Noparlik wymienia jeszcze dwie książęce siedziby - zamek w Świerklańcu, zapewne piastowski (jego budowę można przypisać Piastom oleśnickim) oraz gródek w Kochłowicach. Podkreślając nieprzeciętne rozmiary tego ostatniego oraz fakt, że warownia powstała w należącej do księcia wsi, jej wzniesienie również przypisuje władzy książęcej. Konkretnie - księcia cieszyńskiego Przemysława I.

Natomiast zamek w Chudowie był już siedzibą rycerską. Podobnie jak Mikulczyce i Tarnowice. O ile jednak zamek w Chudowie, zamieszkały i modernizowany jeszcze w XVI wieku (a co nieco nawet w XVII) zachował się (zrujnowany wprawdzie) aż do naszych czasów (kiedy poddano go częściowej renowacji), o tyle po gródkach w Mikulczycach, Tarnowicach czy Rokitnicy pozostały już tylko ziemne kopce.

I to wszystko. Zaledwie 6 miejsc. Wprost nie do wiary, gdyż siedzib rycerskich musiało być dużo więcej. Lekko licząc, przynajmniej kilkanaście. Nie przetrwały - spalone, porzucone, rozebrane, zapomniane przez wszystkich.

Do tej pory archeolodzy nie natrafili na pozostałości innych założeń rezydencjonalno-obronnych na terenie ziemi bytomskiej, na co wpływ miały silne przekształcenia krajobrazu w czasach nowożytnych - stwierdza Przemysław Noparlik.

Ale przecież były! Potwierdzają to źródła pisane, czasami też dane archeologiczne.

Rycerze rezydowali w Bytkowie, Paniowach, Bielszowicach, Bujakowie

W XIV i XV wieku jako świadkowie na dokumentach występują rycerze z Bytkowa. Gdzie mieszkali? Mocnym kandydatem jest tern na wschód od placu Skrzeka w Siemianowicach Śląskich. Kolejna siedziba rycerska mogła znajdować się w pobliskich Michałkowicach, sąsiadując z istniejącym tam już w czasach nowożytnych, położonym nieopodal kościoła folwarkiem. To tam prawdopodobnie zamieszkiwał fundator XV-wiecznej świątyni, Mateusz Wrochnik. Z kolei miana XV-wiecznych rycerzy Piotra i Piotra Przedbora z Paniów sugerują istnienie ich dworu właśnie w tej miejscowości. I w tym wypadku mógł on istnieć w rejonie dawnego folwarku, czyli ulicy Przelotowej.

- Siedziba rycerska na pewno była w Rudzie - uważa dr Noparlik, powołując się na źródła pisane (w XV wieku żyła Beata z Rudy oraz dziedzice Jan i Stanisław Rudzcy), a także znaleziska archeologiczne z XIII-XIV wieku . I wskazuje na jej prawdopodobną lokalizację nieopodal ulicy Bujoczka, w rejonie znanych ruin rudzkiego dworu, zwanego zamkiem. Tego rodzaju siedziby istniały też na pewno w Orzegowie i Reptach.

Dworów można domyślać się także w innych wsiach rycerskich - uważa autor. Wsie te - dziś już po części dzielnice miast czy wręcz miasta - to zwłaszcza:

  • Bielszowice
  • Bujaków
  • Chropaczów
  • Kamień
  • Miechowice
  • Przełajka
  • Świętochłowice

Wszędzie tam mogą czekać na odkrycie zaginione rezydencje górnośląskiego rycerstwa. A w nich skarby. Nie, nie takie o wartości rynkowej. Nie szukajcie ich tam z wykrywaczem i łopatą. Złota i kosztowności raczej tam nie ma. Wprawdzie różnie być może, bo po sąsiedzku, na ziemi pszczyńskiej, w kopcu w Bieruniu, znajdywano ponoć przed laty autentyczne skarby monet, i to rzymskich. Miejmy jednak na uwadze, że:

  • Takie znaleziska to naprawdę rzadkość.
  • Tego typu eksploracja jest dziś nielegalna.
  • Amator przekopujący ziemię, mimowolnie a bezmyślnie niszczy zawarte w niej informację czytelne dla archeologa.

Skarby, o których mowa, to nie złoto, srebro i szlachetne kamienie, ale właśnie wiedza o zaginionej przeszłości tych szczególnych miejsc. Przeszłości, która jest częścią przeszłości naszych przodków, naszym śląskim dziedzictwem.


Cieszymy się, że przeczytałeś nasz tekst do końca. Mamy nadzieję, że Ci się spodobał. Przygotowanie takich materiałów wymaga mnóstwo pracy i czasu od autorów. Chcemy, żeby zawsze były dostępne dla Was za darmo, jednak aby mogło tak pozostać, potrzebujemy Twojego wsparcia. Zostań patronem Ślązaga na Patronite.pl i dołóż swoją cegiełkę do rozwoju dobrego dziennikarstwa w regionie.

Portret Grazyńskiego

Może Cię zainteresować:

Jak wojewoda Grażyński ściągnął archeologów na Śląsk. Mieli udowodnić polski rodowód śląskich ziem

Autor: Tomasz Borówka

10/02/2024

Rekonstrukcja grodu w Lubomi

Może Cię zainteresować:

Wojownik Słowian. Profesor Józef Kostrzewski i walka polskich archeologów o słowiański Śląsk

Autor: Tomasz Borówka

23/07/2022

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon