Autostrada A1 koszmarem okolicznych mieszkańców. "Hałas jest nie do zniesienia", a ekranów dźwiękochłonnych brak

Autostrada A1 to koszmar mieszkańców niewielkiego Kościelca. Wzdłuż drogi nie zamontowano ekranów dźwiękochłonnych, więc ludzie żyją tutaj w nieustannym hałasie. GDDKiA tłumaczy, że wszystko zrobiono zgodnie z przepisami, a pomiary natężenia hałasu zostaną wykonane, ale… dopiero rok po zakończeniu budowy.

GOV.pl
Autostrada A1

Przez Rędziny (pow. częstochowski) przebiega trzypasmowa betonowa autostrada A1, która - zamiast ułatwieniem - okazała się koszmarem dla okolicznych mieszkańców. Dlaczego? Ponieważ wzdłuż jezdni w kierunku Warszawy nie ustawiono ekranów dźwiękochłonnych.

- Mieszkam kilometr od autostrady i tutaj ten hałas jest nie do zniesienia. Natężenie ruchu na autostradzie A1 jest bardzo duże. Huk samochodów, które pędzą po betonowej nawierzchni, słychać bez przerwy dniami i nocami - mówi Robert Smoliński, mieszkaniec sołectwa Kościelec.

Hałas jest uciążliwy także dla osób, które mieszkają dalej, bo dwa lub trzy kilometry od drogi. Potęguje go betonowa nawierzchnia, która pod tym względem jest gorsza od asfaltowej, z jakiej wykonana była biegnąca tędy wcześniej DK1. Ponadto drogę podwyższono i usunięto drzewa, które były naturalną barierą dla dźwięku.

Staw brysiowy w Siemianowicach Śląskich

Może Cię zainteresować:

Górny Śląsk jeziorami stoi. Mamy tu własne pojezierze. Profesorowie hydrologii nie mogą się mylić

Autor: Marcin Nowak

18/10/2022

"Bulwersuje mnie brak zrozumienia ze strony GDDKiA"

Sołtyska Kościelca Agata Banaś w niespełna tydzień zebrała ponad 500 podpisów pod petycją w sprawie budowy ekranów dźwiękochłonnych wzdłuż autostrady A1. Skierowała ją do katowickiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w imieniu swoim oraz mieszkańców dwóch sołectw: Kościelca i Madalina.

- Zaczęliśmy interweniować z powodu hałasu, kiedy jeszcze trwała budowa i ograniczenie prędkości wynosiło 70-100 kilometrów na godzinę. Wtedy też zauważyliśmy, że od naszej strony autostrady nie powstają ekrany dźwiękochłonne. Teraz, kiedy ograniczenie prędkości wynosi 140 kilometrów na godzinę, a kierowcy jeżdżą jeszcze szybciej, hałas jest jeszcze bardziej uciążliwy - tłumaczy Robert Smoliński.

Co ciekawe, od strony Rędzin, gdzie znajdują się domy, ekrany dźwiękochłonne nie powstały. Ustawiono je natomiast od strony Mykanowa, gdzie znajdują się przede wszystkim pola.

- W całej tej sprawie najbardziej bulwersuje mnie brak zrozumienia ze strony GDDKiA i brak konsultacji społecznych. Gdyby zapytano mieszkańców, gdzie hałas najbardziej im przeszkadza i na tej podstawie ustawiono ekrany dźwiękochłonne wzdłuż autostrady A1, to prawdopodobnie uniknęlibyśmy wszystkich problemówy. Niestety żadnych rozmów z mieszkańcami nie przeprowadzono - podkreśla mieszkaniec.
Ruda śląska patelnia

Może Cię zainteresować:

Ruda Śląska wydała 13 baniek na betonozę na rynku. Teraz wyda kolejne miliony, żeby wróciła tu zieleń

Autor: Michał Wroński

18/01/2023

Na analizę dotyczącą hałasu trzeba czekać rok

GDDKiA na pytania mieszkańców i dziennikarzy odpowiada, że... wszystko zrobiono zgodnie z obowiązującymi przepisami.

- Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Katowicach w decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach z 2009 roku nałożył obowiązek wykonania, rok po oddaniu drogi do użytkowania, analizy porealizacyjnej w zakresie hałasu, celem porównania rzeczywistego oddziaływania drogi, względem wykonanych na potrzeby uzyskiwanych decyzji analiz akustycznych - tłumaczy Marek Prusak, rzecznik katowickiego oddziału GDDKiA.

Dlaczego jednak ekranów od strony Kościelca i Madalina nie ustawiono już w czasie budowy tego odcinka autostrady A1? Nie wiadomo i na to pytanie GDDKiA już nie odpowiada.

To nie koniec zagadkowych absurdów. Otrzymaliśmy informację, że zakończenie robót nastąpiło 23 czerwca 2022 roku. Z kolei "Dziennik Zachodni" został poinformowany, że drogę oddano do użytkowania... 30 grudnia 2021 roku. Natomiast mieszkańcy w odpowiedzi na petycję dowiedzieli się, że: "inwestycja została zakończona i przejęta przez zarządzającego 16 lipca 2022 roku”. Trudno powiedzieć zatem, co w tym kontekście oznacza "rok po oddaniu drogi" i od jakiego terminu ten rok się liczy.

W każdym razie przetarg na wykonanie badań dotyczących hałasu ma zostać ogłoszono na początku 2023 roku. Zostaną one zrealizowane najprawdopodobniej pół roku później. Miną kolejne miesiące, a wtedy wyniki trafią do Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego, gdzie podjęta zostanie decyzja o ustawieniu (lub nie) ekranów dźwiękochłonnych.

A4 pomiędzy Kleszczowem a Gliwicami Ostropą

Może Cię zainteresować:

Remont za remontem w województwie śląskim. A4, S86, S1, drogi krajowe... Przygotujcie się na spore utrudnienia

Autor: Grzegorz Lisiecki

21/09/2022

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon