Bytom w słynnym filmie "Baraka". Symboliczną sekwencję nakręcono, gdy płonęły jeszcze piece hut

Wszystkie kontynenty, poza Antarktydą. Niezwykła przyroda różnych zakątków świata, najróżniejsze osiągnięcia i odcieni ludzkiej cywilizacji. To fenomenalny film "Baraka" Rona Fricke'a z 1992 roku. Jeden z krytyków stwierdził, że to dzieło powinno trafić na pokład sondy kosmicznej, którą człowiek wysłałby ku odległym gwiazdom. Wszystkie kontynenty, wyjątkowa przyroda, cywilizacja. I w środku tego wszystkiego Bytom.

"Baraka" ukazuje widzowi Ziemię - zachwycającą naturę naszej planety i różnorodność ludzkiej cywilizacji. "Baraka" to wizualna, pełna kontrastów podróż przez pięć kontynentów i 24 kraje. Wraz z kamerą okrążamy świat, doświadczając go w jego harmonii i chaosie. "Baraka" to klasyka filmu dokumentalnego, obraz uznawany za arcydzieło zarówno przez krytyków, jak i publiczność, nagradzany. Krytyk Roger Ebert zauważył, że jeśli ludzkość wyśle kolejną sondę kosmiczną ku odległym gwiazdom, a na pokładzie byłoby miejsce dla tylko jednego filmu - to tym filmem mogłaby być właśnie "Baraka".

Spośród kilkudziesięciu miejsc, które ukazuje film (w tym wielu ikonicznych), jedynie siedem znajduje sie w Europie. Z tych siedmiu trzy w Polsce. A jedno z nich to Bytom. (Interesujesz się Śląskiem i Zagłębiem? Zapisz się i bądź na bieżąco - https://www.slazag.pl/newsletter)

Bytom znajduje w tym obrazie miejsce poczesne i jakże śląskie.

Sekwencja z Bytomia trwa niespełna minutę. Bytom - a ściślej jedna z jego hut, prawdopodobnie "Zygmunt" - pojawia się w roli ognistego, buchającego piekielnym żarem inferna. Poprzedzająca sekwencja to płonące szyby naftowe w Kuwejcie po pierwszej wojnie w Zatoce Perskiej. Ogień i dymy ich pożarów przechodzą w bytomskie piece, do których dodają paliwa pracujący hutnicy. Sekwencja kolejna to piece podobne, ale zarazem kompletnie inne - piece krematorium w Auschwitz, dawno wystygłe. Symbol śmierci i tragedii, ale czy tylko?

Ten stary węglowy piec reprezentuje tworzenie życia przez ogień - tłumaczą twórcy filmu. - Ogień oczyszcza wszystkie metale i jest też używany do niszczenia. Stąd chodzi o tworzenie nowego życia, czystego i silnego aż do chwili, gdy będzie musiało wrócić do pieca i zostać zniszczone, po czym ponownie stworzone.

A więc bytomskie piece symbolizują nie tylko zniszczenie, ale ich żar jest ogniwem w odwiecznym cyklu życia i śmierci.

W tle genialna muzyka Dead Can Dance. Przejmujący obraz.

Sami zobaczcie, zdjęcia z huty Zygmunt w Bytomiu pojawiają się od 1:02:05:

Przypomnijmy. Dawna Huta Zygmunt w Bytomiu-Łagiewnikach została utworzona w 1857 r. jako Hubertushütte (obecna dzielnica nie należała jeszcze wtedy do miasta). Po przyłączeniu do Polski, w latach 1922-1936 funkcjonowała jako Huta Hubertus, a następnie jako Huta Zygmunt (z przerwą w okresie II wojny światowej). W początkach lat 90. XX wieku w hucie funkcjonowały stalownie elektryczna i martenowska, zasadniczą produkcję stanowiły urządzenia i maszyny hutnicze. W 1995 r. hutę sprywatyzowano, a w 2000 r. postawiono w stan upadłości. Od 2004 r. właścicielem części byłego majątku huty (wydziału mechanicznego) jest Zamet Budowa Maszyn, na innej zakupionej przez ArcelorMittal powstało centrum serwisowe U2S-Usinor Stal Serwis.

Fragment huty ukazany w "Barace" ma dla nas dziś dodatkową wartość dokumentalną, ukazując miejsce należące już do przeszłości.

Wielki piec huty Pokoj Ruda Slaska

Może Cię zainteresować:

Tak ma wyglądać wielki piec huty Pokój w nowym życiu. Inwestycja w Rudzie Śląskiej pochłonie niemal 100 mln zł

Autor: Michał Wroński

22/12/2023

Adam Kowalski Muzeum Hutnictwa w Chorzowie

Może Cię zainteresować:

Adam Kowalski: Przemysłowe dziedzictwo Górnego Śląska przez lata stało na jednej nodze. Druga noga to hutnictwo

Autor: Maciej Poloczek

24/11/2023

Cmentarz Hutniczy

Może Cię zainteresować:

Prawdziwy Panteon Górnośląski znajduje się w Gliwicach. Co dalej z Cmentarzem Hutniczym?

Autor: Patryk Osadnik

13/11/2023

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon