Dyrektor Lasów Państowych za burtą. Sejmik zgodził się na zwolnienie polityka Zbigniewa Ziobry

Sejmik Województwa Śląskiego wyraził zgodę na zwolenienie radnego Józefa Kubicy ze stanowiska dyrektora generalnego Lasów Państwowych. Kończy się era Suwerennej Polski w tej instytucji. – Józef Kubica nie jest szeregowym pracownikiem, zajmuje strategiczne stanowisko w państwie. W związku z tym potrzebna była sesja nadzwyczajna, aby nie odkładać tej decyzji w czasie – wyjaśnił Mirosław Mazur (KO).

mat. Lasy Państwowe
Józef Kubica

We wtorek, 9 stycznia 2024 roku, odbyła się nadzwyczajna sesja Sejmiku Województwa Śląskiego. Jedynym punktem obrad było „podjęcie uchwały w sprawie wyrażenia zgody na odwołanie radnego Sejmiku Województwa Śląskiego z zajmowanego stanowiska”. Regionalni samorządowcy są bowiem chronieni przed zwolnieniem. W związku z tym Ministerstwo Klimatu i Środowiska musiało poprosić radnych o zgodę, aby usunąć ze stanowiska Józefa Kubicę (Suwerenna Polska) – dyrektora generalnego Lasów Państwowych.

Józef Kubica nie zjawił się na obradach. Oczytano list, który napisał. Oto jego fragment:

„Nasz wielki rodak Jan Paweł II powiedział kiedyś, że dla leśnika las to sens życia. Od 45 lat mojej pracy las jest sensem całego mojego życia. Od 45 lat robię wszystko, by zachować nasze dziedzictwo narodowe, nasz polski skarb dla następnych pokoleń. Od 45 lat każdego dnia bronię polskich lasów i dbam o nie najlepiej, jak potrafię. Las jest wspólnym dziełem i wspólnym dobrem. Wszyscy jesteśmy zobowiązani do jego ochrony, rozumianej jako zachowanie trwałości lasów, przy równoczesnym pełnieniu przez nie trzech funkcji zapisanych w ustawie: ochronnej, gospodarczej i społecznej”.

Dalej podkreślił, że nie będzie miał radnym za złe, jeśli wyrażą zgodę na odwołanie go ze stanowiska.

Wątpliwości samorządowców z Prawa i Sprawiedliwości wzbudził sam fakt zwołania sesji nadzwyczajnej w sprawie personalnej.

– Józef Kubica nie jest szeregowym pracownikiem, zajmuje strategiczne stanowisko w państwie. W związku z tym potrzebna była sesja nadzwyczajna, aby nie odkładać tej decyzji w czasie – wyjaśnił Mirosław Mazur (KO), przewodniczący Sejmiku Województwa Śląskiego, w rozmowie z mediami.

Dyskusja po kilku głosach, które dotyczyły przede wszystkim formalności, została przerwana na wniosek Marka Kopla (KO). Jak wyjaśnił, radni nie oceniają w ten sposób pracy Józefa Kubicy w Lasach Państwowych, a jedynie, czy pozbawienie go stanowiska nie wynika z działalności w Sejmiku Województwa Śląskiego, bo przed tym chronieni są samorządowcy.

Za wyrażeniem zgody na zwolenienie Józefa Kubicy głosowało 24 radnych. Przeciwko było 11. Nikt nie wstrzymał się od głosu (Interesujesz się Śląskiem i Zagłębiem? Zapisz się i bądź na bieżąco – https://www.slazag.pl/newsletter).

„Ciepłe posady dla innych ziobrystów”

Kariera Józefa Kubicy w ostatnich latach błyskawicznie rozkwitła. Z inżyniera nadzoru w Nadleśnictwie Świerklaniec w 2020 roku awansował na dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach, a niespełna rok później przejął stery w całych Lasach Państwowych. Bez wątpienia dzięki politycznej protekcji – jest działaczem Suwerennej Polski Zbigniewa Ziobry.

– Zapewnił w Lasach Państwowych ciepłe posady dla innych ziobrystów – pisze OKO.press.

Przede wszystkim Józef Kubica stał się twarzą wycinki lasów w Polsce na masową skalę, m.in. na terenie Puszczy Karpackiej czy Turnickiego Parku Narodowego, którego utworzenie od lat postulują organizacje ekologiczne. W mediach i na spotkaniach mówił o „ekoidiotach” i „pseudoekologach”. Przeciwników działań Lasów Państwowych określał jako „siły obce”, które chcą zniszczyć Polskę. Wielokrotnie podkreślał swoje oraz Lasów Państwowych związki z Kościołem.

W ciągu dwóch lat (2021-2022) Józef Kubica zarobił jako dyrektor Lasów Państwowych 853 tys. złotych. Dane za 2023 rok poznamy wkrótce.

Nie pomogła Teresa Werner

Józef Kubica do Sejmiku Województwa Śląskiego starał się dostać po raz pierwszy w 2014 roku. Bezskutecznie. Dopiero rok później, kiedy Barbara Dziuk przeniosła się do Sejmu RP, zajął jej miejsce w regionalnym samorządzie.

W 2018 roku utrzymał mandat, choć we własnym okręgu przyznano mu dopiero trzecie miejsce na liście Prawa i Sprawiedliwości. Został wiceprzewodniczącym komisji środowiska i gospodarko wodnej, a także członkiem dwóch innych komisji: rolnictwa i terenów wiejskich, środowiska i gospodarki wodnej (Interesujesz się Śląskiem i Zagłębiem? Zapisz się i bądź na bieżąco – https://www.slazag.pl/newsletter).

W niedawnych wyborach parlamentarnych Józef Kubica starał się o miejsce w Sejmie RP. Mimo eksponowanego stanowiska, jakim bez wątpienia jest dyrekcja Lasów Państwowych, zaproponowano mu dopiero dziesiąte miejsce na liście. Choć w kampanii zapraszał na imprezy z udziałem m.in. Teresy Werner, które w jego okręgu organizowały Lasy Państwowe i promował się nawet na gali boksu, również we własnym okręgu, to mandatu nie uzyskał.

Nowy dyrektor Lasów Państowowych

Nowa koalicja (Koalicja Obywatelska, Polska 2050, Polskie Stronnictwo Ludowe, Nowa Lewica) jeszcze przed wyborami parlamentarnymi obiecywała uporządkowanie sytuacji w Lasach Państwowych. Donald Tusk (KO) zapowiedział, że nowym dyrektorem tej instytucji zostanie Witold Koss, który w latach 2008-2015 kierował Regionalną Dyrekcją Lasów Państowowych w Szczecinie.

Większość leśników jest zastraszonych i sparaliżowanych widmem utraty pracy oraz zamieszkania. Środowisko jest upolitycznione jak nigdy dotąd. Leśnicy są otwarci na dostosowanie ustawy o lasach do zmieniającego się otoczenia Lasów Państwowych, zwłaszcza zmian klimatycznych i oczekiwań społecznych. Leśnicy to przede wszystkim przyrodnicy, dlatego jesteśmy otwarci na osiągnięcie porozumienia z przyrodniczymi organizacjami pozarządowymi, bo więcej nas łączy, niż dzieli powiedział Witold Koss, który podczas kampanii wyborczej wystąpił na jednym z wieców Koalicji Obywatelskiej.

– Czas wyprowadzić piły z części polskich lasów, zwłaszcza te, które cięły najcenniejsze obiekty przyrodnicze. Pracujemy nad systemowym rozwiązaniem, w którym znajdzie się więcej obszarów i które będzie konsultowane z przedstawicielami Lasów Państwowych, samorządami i lokalnymi społecznościami – zapowiedziała Paulina Hennig-Kloska (Polska 2050), nowa ministra klimatu i środowiska.

Resort już zablokował lub ograniczył wycinki na dziesięciu niezwykle cennych obszarach Polski, m.in. w Bieszczadach.

Marek Błoński

Może Cię zainteresować:

Marek Błoński, likwidator Polskiej Agencji Prasowej: "Przeczytałem o sobie, że jestem... Napoleonem z Bytomia"

Autor: Patryk Osadnik

05/01/2024

Gornik w 1930 roku

Może Cię zainteresować:

Dariusz Zalega: O czym marzyli śląscy górnicy sto lat temu? „Strzelić jednego i nie oglądać paszczy szybu"

Autor: Dariusz Zalega

05/01/2024

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon