GKS Katowice
Gks katowice hokej

Jarosław Gwizdak: Duma i... "auf wiedersehen"! GKS Katowice wygrywa w Lidze Mistrzów

Jarosław Gwizdak: Duma i... "auf wiedersehen"! GKS Katowice wygrywa w Lidze Mistrzów

autor artykułu

Jarosław Gwizdak

Tydzień temu pisałem o moich zmaganiach z tbiliskimi wodociągami oraz o piłce nożnej. Teraz jest jeszcze hokej. Przypomniało mi się, jak cały Spodek po wygranej na MŚ 22 lat temu śpiewał Niemcom „auf wiedersehen”.

Kryzys wodociągowy na szczęście skończył się w Tbilisi przed czasem. We wtorek po 14:00, a nie o zapowiadanej 22:00 usłyszałem bulgotanie w rurach. Woda wróciła. Nie ma nic przyjemniejszego niż prysznic, gdy na zewnątrz skromne 37 stopni Celsjusza.

Stojąc pod prysznicem myślałem o wielkim szczęściu, jakim jest bezpośredni dostęp do bieżącej pitnej wody. Wciąż nie ma go na świecie w takim wymiarze – jak wynika z danych ONZ – około 2 miliardów ludzi. Jeśli nie wydarzy się nic złego (a tego niestety nie można być dziś pewnym), do 2030 roku dostęp do bieżącej pitnej wody ma mieć już 94% ludności.

Również w pracy, z gruzińskimi współpracownikami dyskutowaliśmy o naszej wodnej przygodzie. Ci nieco starsi dobrze pamiętali, że w czasach słusznie minionych (czyli za komuny) wody czasami nie bywało. Na tbiliskich blokowiskach funkcjonowały terminarze dostaw wody i jej braków.

Warto o tym wszystkim czasem sobie przypomnieć. Warto zakręcić kran chwilę wcześniej. Po prostu.

Tyszanie w Serie A

W tbiliskim metrze zauważyłem mężczyznę w koszulce SSC Napoli. Oczywiście na plecach miał numer 77 i nazwisko „Kvaratskhelia”. Nic dziwnego. W meczu ostatniej kolejki Serie A w Rzymie Kvaradona zdobył zwycięskiego gola. Napoli pokonało Lazio na wyjeździe 2:1. Gruziński dwudziestojednolatek został uznany za najlepszego piłkarza sierpnia we Włoszech. Wyboru dokonał włoski związek zawodowy piłkarzy, Kvaradona uzyskał w głosowaniu imponujące 67% głosów.

Przypomnę tylko, że od 2017 r. burmistrzem Tbilisi jest Kacha Kaladze – obrońca AC Milan i Genoi, jedna z legend gruzińskiej piłki. Czy Kvaratskhelia pójdzie w jego ślady? Zupełnie by mnie to nie zdziwiło.

Wypada mi tylko mieć nadzieję, że nowy nabytek Juventusu – urodzony w Tychach Arkadiusz Milik pozwoli mi znów dojść do głosu, gdy będę wysłuchiwał cotygodniowych peanów na cześć Kvaradony. Być może również drugi tyszanin w Serie A, Szymon Żurkowski, który już na stałe zagościł w kadrze „Violi”, zagrozi Gruzinowi? A może i trzeci – Jakub Kiwior ze Spezia Calcio? To swoją drogą ciekawy fenomen, że aż trzech chłopaków spod „Żyrafy” gra we włoskiej ekstraklasie. Życzę im wszystkim powodzenia.

Wygrała Gruzja, wygrała „Gieksa”

Ubiegły weekend obfitował też w sukcesy w grach zespołowych. Wygrali na przykład gruzińscy koszykarze – w Tbilisi gra jedna z grup eliminacyjnych tegorocznego Eurobasketu. Gruzini pokonali w niedzielę reprezentację Turcji po dwóch dogrywkach. To prawie sensacja. W środę zagrają z Czarnogórą – wybieram się na ten mecz w tbiliskim „Spodku”.

Tymczasem w jedynym prawdziwym „Spodku” polscy siatkarze łatwo pokonali Tunezję i są już w ćwierćfinale mistrzostw świata.

Skoro w Spodku grali siatkarze, to hokeiści „Gieksy” grali na „Jantorze" swoje mecze Ligi Mistrzów. Tak wyszło. W tbiliskim upale oglądałem transmisję meczu Gieksy z Lwami z Zurychu. Meczu historycznego, wygranego (również w dogrywce) 2:1. To było po prostu coś niesamowitego. Duma. Przypomniało mi się, jak cały Spodek po wygranej na MŚ w kwietniu 2000 r. śpiewał Niemcom „auf wiedersehen”.

Oczywiście ich hokejowej reprezentacji.

Jest woda, nasi wygrywają, upał w Tbilisi zelżał. Zapowiada się dobry wrzesień.

Gija Guruli

Może Cię zainteresować:

Jarosław Gwizdak: Jak przypomniałem sobie Giję Gurulego, Zazę Rewishvilego czy Mamię Dżikiję

Autor: Jarosław Gwizdak

31/08/2022

Fest Festival

Może Cię zainteresować:

Jarosław Gwizdak: Jakie są szanse pozwu zbiorowego przeciwko festiwalowi Fest? Takie jak z TYM podręcznikiem

Autor: Jarosław Gwizdak

25/08/2022

Architektura Tbilisi, Gruzja

Może Cię zainteresować:

Jarosław Gwizdak: Porzuciłem na chwilę Koszutkę na rzecz Gruzji. A tam... bar "Warszawa". Czemu nie "Katowice"?

Autor: Jarosław Gwizdak

20/07/2022

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon