Miasta zmieniają się nieustannie – to banał, dopóki nie spojrzymy na konkretne adresy, budynki, ulice. Dopóki nie zobaczymy, że to, co kiedyś wydawało się trwałe, monumentalne, wręcz niezniszczalne – zniknęło. Katowice, miasto przemysłowe, modernistyczne, pełne ambicji i kontrastów, przez dekady zmieniały się szybciej, niż zdążyliśmy się przyzwyczaić.
Ta galeria to nie tylko zbiór zdjęć. To archiwum nieistniejących miejsc, które kiedyś tworzyły tkankę miasta: dworce kolejowe, willa Grundmanna, hotel Kaiserhof, synagogi, kopalnie, Pałac Ślubów, dawny Dom Prasy, kino Kosmos (przed przebudową), pomnik Dwóch Cesarzy (i wszystkie kolejne w jego miejscu)… Lista jest długa, a każde zdjęcie to osobna opowieść.
Niektóre z tych obiektów zniknęły w wyniku wojny, inne padły ofiarą modernizacji, jeszcze inne – zapomnienia. Czasem wystarczyło jedno rozporządzenie, jeden projekt, jedno nieroztropne wyburzenie, by zniknęła cała epoka. A przecież to właśnie te unicestwione miejsca były punktami orientacyjnymi, tłem codzienności. Zdarzały się wśród nich nawet ikony miasta!
Zaskakuje, jak bardzo zmieniły się nawet te ulice, które wciąż istnieją: 3 Maja, Stawowa, Warszawska, Mickiewicza, Korfantego. Ich pierzeje, narożniki, perspektywy – ileż tu zmian! Nawet plac Wolności, kiedyś Wilhelmsplatz, nosił zupełnie inne znaczenia i monumenty.
Ta galeria nie ma na celu wzbudzać w odbiorcy żalu i skłaniać do lamentowania nad stratą. Chodzi raczej o refleksję nad upływem czasu, nad tym, jak historia miasta zapisuje się nie tylko w książkach, ale w murach, które znikają. I nad tym, że nawet najbardziej trwałe obiekty mogą okazać się efemeryczne.
Zapraszamy do podróży po Katowicach, których już nie ma – ale które wciąż żyją w pamięci, na zdjęciach i w naszej wyobraźni.

Może Cię zainteresować: