Koniec Instytutu Myśli Polskiej im. Wojciecha Korfantego. Po 4 latach sejmik wskrzesił Regionalny Instytut Kultury

Tylko cztery lata działał w Katowicach Instytut Myśli Polskiej im. Wojciecha Korfantego. Dziś sejmik naprawił błędy przeszłości i przywrócił oryginalną nazwę tej instytucji: Regionalny Instytut Kultury, pozostawiając w niej dotychczasowego patrona. Dyskusja? Oczywiście, była. "Nie wykreślamy Polski. Podkreślamy, że to instytucja regionalna, która w Polsce ma krzewić i podkreślać regionalizm i wielokulturowość regionu" - tłumaczył przewodniczący sejmiku, Marek Gzik (KO).

Mural korfanty instytut mysli polskiej

Instytut Myśli Polskiej im. Wojciecha Korfantego działał od 14 stycznia 2020 roku, na bazie istniejącego od 2015 roku Regionalnego Instytutu Kultury. Zmianie towarzyszyły protesty większości środowisk regionalnych i politycznych na Śląsku. Uzasadnionych, bo RIK był cenioną instytucją zajmującą sie m.in. badaniami, edukacją i promocją w takich obszarach jak kultura i ochrona dziedzictwa kulturowego regionu: badał i popularyzował śląską obrzędowość, język śląski, tradycje hutnicze czy tradycje śląskich orkiestr górniczych. Przez kilka lat Instytut wydawał też kwartalnik "Fabryka Silesia".

W marcu interpelację o przywrócenie Regionalnego Instytutu Kultury (na wniosek Grzegorza Frankiego, prezesa Związku Górnośląskiego) złożyła radna Lucyna Ekkert (KO). "Nasze województwo jest obszarem wielokulturowym. To region o zróżnicowanych kulturowo obszarach i silnym poczuciu tożsamości etnicznej. Instytucje szczebla regionalnego powinny kultywować, podtrzymywać, pielęgnować i promować nasze regionalne dziedzictwo, a nazwy instytucji kultury powinna zapewniać ich jednoznaczną identyfikację w przestrzeni publicznej" - tłumaczyła radna. Dziś sprawa w końcu trafiła pod obrady sejmiku.

- Zmiana nazwy? Jest przecież Polskie Stronnictwo Ludowe. Jest ruch Tak dla Polski. Platorma Obywatelska ma Polskę w logo - wyliczał radny Przemysław Wydra z klubu PiS. - Instytut Myśli Polskiej powołano do uczczenia 100-lecia powstań śląskich, które wywołano po to, by Śląsk był polski. Dziś zmiany nazwy chcą osoby, które mają Polskę w nazwie, a nie w sercu. Powstańcy ginęli, byli prześladowani, była krew i cierpienie tysięcy ludzi, którzy chcieli, by Śląsk był polski. Myśl polska jest na tej sali obecna. Jeśli państwu wydaje się, że wykreślicie polskość ze Śląska, to wam się wydaje.

Radny Wydra podkreślał, tradycyjnie, że "Śląsk i polskość to jedność". W dyskusji pojawił się nawet Donald Tusk i jego przemyślenia o polskości w... 1987 roku. To wtedy, w ankiecie miesięcznika Znak ("Czym jest polskość") padły słynne słowa dzisiejszego lidera PO: "Polskość to nienormalność". Jak łatwo dodać 2+2, tak i radni połączyli nieszczęsnego Tuska i jego refleksje sprzed 36 lat z powrotem - kosztem Instytutu Myśli Polskiej - Regionalnego Instytutu Kultury.

- Nie wykreślamy Polski. Podkreślamy, że to instytucja regionalna, która w Polsce ma krzewić i podkreślać regionalizm i wielokulturowość regionu. Sama nazwa jest emanacją działalności tego instytutu, dlatego wracamy do pierwotnego szyldu - tłumaczył przewodniczący sejmiku, Marek Gzik (KO).

W nowej-starej nazwie pozostawiono patrona. W ten sposób mamy obecnie Regionalny Instytut Kultury im. Wojciecha Korfantego. W głosowaniu nie było wątpliwości: 23 radnych za powrotem do oryginalnego szyldu, 15 przeciw. Jedna osoba się wstrzymała.

Wojciech korfanty pomnik korfantego

Może Cię zainteresować:

Koniec Instytutu Myśli Polskiej im. Wojciecha Korfantego? "To potworek językowy"

Autor: Patryk Osadnik

28/03/2023

Grzegorz Franki w Radiu Piekary

Może Cię zainteresować:

Grzegorz Franki: Nasza przestrzeń publiczna i pamięć historyczna jest wykoślawiana

Autor: Patryk Osadnik

23/06/2022

Panteon gornoslaski franz waxman

Może Cię zainteresować:

Marcin Zasada: Panteon będzie kiedyś Muzeum Historii Historii Górnego Śląska. Historii historii?

Autor: Marcin Zasada

17/06/2022

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon