Do zdarzenia doszło w piątek (27.06.2025), około godziny 12:40, w Lgocie Górnej (gmina Koziegłowy, powiat myszkowski). Do zawalenia się części budynku miało dojść w trakcie jego rozbiórki.
Zawalanie budynku gospodarczego w Lgocie Górniej
„Zawaliła się stara, betonowa hala. W wyniku zdarzenia dwie osoby są poszkodowane. Twa akcja ratownicza. Na miejscu pracuje 6 zastępów straży pożarnej. Obecnie strażacy pracują nad zabezpieczeniem gruzowiska”. — przekazał redakcji Ślązaga dyżurny na stanowisku kierowania Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach.
Ofiary śmiertelne to dwaj mężczyźni – w wieku 60 i 73 lat. Akcja wciąż trwa, natomiast samo przeszukanie gruzowiska zakończyło się.

[AKTUALIZACJA]
„Po dojeździe na miejsce potwierdzono, że zawaliła się wiata budynku, w okolicy której w chwili zdarzenia były trzy osoby. Jedna opuściła je o własnych siłach, nic jej się nie stało. Niestety dwie pozostałe osoby zginęły na miejscu w wyniku przygniecenia przez elementy budowalne.” — przekazał redakcji «Wirtualnej Polski» kpt. Adam Minkina – Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Myszkowie.
Pojawiające się informacje oficjalne i nieoficjalne na ten moment są niejasne. Według niektórych z nich trzeci z mężczyzn był operatorem koparki, a według innych – wózka widłowego. Możliwe wydaje się zatem, że koparka była wykorzystywana z przystawką w postaci wideł jak w wózku widłowym, ale to tylko hipoteza. Operator maszyny miał być trzeźwy.

„W jednej z opuszczonych hal przy ulicy Jurajskiej 64 podczas prac rozbiórkowych doszło do zawalenia się dachu. W budynku przebywały trzy osoby: operator wózka widłowego i dwóch mężczyzn, którzy niestety zginęli na miejscu.” — powiedziała redakcji radia «Eska» st. sierż. Klaudia Maladyn – Zastępca Oficera Prasowego Komendy Powiatowej Policji w Myszkowie.
Informacje, jakie docierają z miejsca katastrofy wskazują jako najbardziej prawdopodobną wersję, że operator maszyny, prawdopodobnie koparki z przystawką w postaci wideł, usiłował zdemontować część konstrukcji metalowej lub metalowo-betonowej, naruszył konstrukcję budynku, w wyniku czego jego część zawaliła się.
Na miejscu – poza strażakami – pracują też policjanci, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Myszkowie.

Może Cię zainteresować: