Narodowy Dzień Powstań Śląskich obchodzimy 20 czerwca. Dlaczego? "Nie wiem, choć się domyślam"

Dlaczego Narodowy Dzień Powstań Śląskich jest obchodzony 20 czerwca? Ponieważ... No właśnie. Odpowiedź nie jest prosta. Nie jest to data wybuchu ani zakończenia żadnego z tzw. powstań śląskich w latach 1919, 1920 i 1921. Odpowiedź brzmi: "Nie wiem, choć się domyślam". Obchody lubią okrągłe rocznice. O ustanowieniu Narodowego Dnia Powstań Śląskich nikt nie myślał, kiedy rzeczywiście przypadało ich stulecie.

Andrzej Grygiel (UMWŚ)
Podpisanie projektu ustawy o Narodowym Dniu Powstań Śląskich

Choć niedawno minęło sto lat od tzw. powstań śląskich, to Narodowy Dzień Powstań Śląskich ma wyjątkowo krótki staż. Po raz pierwszy był obchodzony 20 czerwca 2022 roku. Nie. Jednak nie. Oficjalne obchody z udziałem m.in. premiera Mateusza Morawieckiego (PiS) odbyły się dzień wcześniej. Dlaczego? Jak powiedział niegdyś Tadeusz Sznuk, prowadzący kultowy program "1 z 10": "Nie wiem, choć się domyślam". W końcu lepiej świętować w niedzielę, niż w poniedziałek, co doskonale obrazuje rangę i stosunek samych pomysłodawców do tego przedsięwzięcia.

Narodowy Dzień Powstań Śląskich to inicjatywa, która wyszła z Sejmiku Województwa Śląskiego, kiedy marszałek Jakub Chełstowski stał jeszcze po stronie Prawa i Sprawiedliwości. Wówczas - podczas obchodów setnych rocznic tzw. powstań śląskich - często wypowiadał się w duch haseł związanych z "powrotem do macierzy". Projekt ustawy ostatecznie przygotowała Kancelaria Prezydenta. Został on zaakceptowany przez Sejm i Senat RP, a następnie - na dwa tygodnie przed terminem - podpisany przez Andrzeja Dudę.

- Dzisiaj ta saga powstańcza znajduje swój piękny finał. Już nikomu nie musimy tłumaczyć, czym dla nas jest patriotyzm, oddanie ojczyźnie. Jesteśmy winni pamięć ludziom, którzy oddali życie za powrót Śląska do Polski, musimy pielęgnować pamięć o nich i przekazywać ją kolejnym pokoleniom, edukując młodych ludzi i budując w nich poczucie dumy z postawy ich przodków. Ta inicjatywa, wsparcie prezydenta RP, spowodowały, że dzisiaj Polacy inaczej spoglądają na powstania śląskie - powiedział Jakub Chełstowski.

- Cieszę się, że Śląsk i Ślązacy będą mieli upamiętnione te wydarzenia. To także hołd dla tych, którzy w powstaniach walczyli za Polskę. Mamy dwa nowe święta narodowe związane ze zwycięskimi powstaniami - powstania wielkopolskiego i powstań śląskich. Wiąże je nie tylko czas, ale niezwykła wartość o charakterze fundamentalnym dla odradzającego się państwa polskiego. Nie byłoby tej wielkości i postępu w II Rzeczypospolitej, gdyby nie było możliwości, które dawał Górny Śląsk i jego zasoby oraz wielcy patrioci, którzy dla Polski pracowali. To święto ustanawiane jest dla kolejnych pokoleń, by zawsze pamiętały jaką cenę trzeba zapłacić, by Polska była Polską - dodał Andrzej Duda.

Dlaczego Narodowy Dzień Powstań Śląskich jest obchodzony 20 czerwca? Ponieważ... No właśnie. Odpowiedź nie jest prosta. Nie jest to data wybuchu ani zakończenia żadnego z tzw. powstań śląskich w latach 1919, 1920 i 1921. To data wkroczenia do Katowic Wojska Polskiego i przyłączenia części Górnego Śląska do Polski, co wydarzyło się w 1922 roku. Dlaczego właśnie wtedy jest obchodzony Narodowy Dzień Powstań Śląskich? Odpowiedź ponownie brzmi: "Nie wiem, choć się domyślam".

Obchody lubią okrągłe rocznice. O ustanowieniu Narodowego Dnia Powstań Śląskich nikt nie myślał, kiedy rzeczywiście przypadało ich stulecie. Nadarzyła się jednak okazja i padło na 20 czerwca. Zorganizowano inscenizację, zaproszono gości i dzięki temu powstanie warszawskie jest upamiętniane w dniu wybuchu (1 sierpnia), powstanie wielkopolskie także (27 grudnia), a tzw powstania śląskie...

40 szeptycki

Może Cię zainteresować:

Tomasz Borówka: Niefortunność wyboru 20 czerwca na czczenie powstań polega na tym, że to data podziału Śląska

Autor: Tomasz Borówka

25/05/2022

Prof. Ryszard Kaczmarek: Nieznana wojna polsko-niemiecka

Piszemy o tzw. powstaniach śląskich, ponieważ prof. Ryszard Kaczmarek określił je w swojej książce jako "nieznaną wojnę polsko-niemiecką". Z kolei prof. Zygmunt Woźniczka podkreślał, że była to tragedia dla wielu rodzin od pokoleń żyjących na Górnym Śląsku. Nie ma wątpliwości co do tego, że nie były one spontanicznym zrywem, a zorganizowaną akcją zbrojną, na co zwrócili uwagę: europoseł Łukasz Kohut (Nowa Lewica), poseł Maciej Kopiec (Nowa Lewica) oraz posłanka Monika Rosa (Koalicja Obywatelska).

- Rzeczpospolita, z nieoficjalnym przyzwoleniem Francuzów, przeprowadziła wcześniejszą rekrutację „powstańców” spośród ludności śląskiej, prowadziła obozy szkoleniowe, zasilała oddziały urlopowanymi na ten czas oficerami, podoficerami - żołnierzami swojej armii. Dostarczała broń, amunicję, a nawet ciężki sprzęt bojowy - wskazali w liście do prezydenta RP.

Jak podkreślili, „zryw” to tak naprawdę propagandowy mit, który pozwolił Polsce na przyłączenie w swoje granice niewielkiej części Górnego Śląska, ale niezwykle znaczącej, ponieważ stanowiącej dla Polski 90 proc. całej produkcji przemysłowej.

- Prosimy o zwrócenie uwagi na niejednoznaczną perspektywę mieszkańców Górnego Śląska - to, co dla jednych będzie uhonorowaniem, dla innych może być wspomnieniem rodzinnych tragedii. Ta historia nie jest czarno-biała. Bratobójcza walka i tworzenie sztucznych podziałów - biegnących w poprzek miast, wsi i rodzin - wymaga również uznania ogromy przelanej krwi i nieszczęścia Górnoślązaków - napisali politycy z Górnego Śląska.
Narodowy Dzień Powstań Śląskich

Może Cię zainteresować:

Marcin Zasada: Na 100-lecie powstań śląskich można by wyremontować 100 śląskich zabytków. Tylko co my, Finlandią jesteśmy?

Autor: Marcin Zasada

16/05/2022

Wkroczenie Wojska Polskiego do Katowic 20 czerwca 1922 roku

Może Cię zainteresować:

Tomasz Borówka: 20 czerwca Narodowym Dniem Powstań Śląskich. Ale to data podziału

Autor: Tomasz Borówka

18/05/2022

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon