Marek Wójcik przejął stery w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim. To były poseł Platformy Obywatelskiej (2015-2019) oraz współtwórca ustawy metropolitalnej dla Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.
– Mam nadzieję, że jako nowy wojewoda będę w miarę możliwości bezkonfliktowy (…) Niestety w województwie śląskim przez lata dochodziło do napięć pomiędzy marszałkiem i wojewodą. Chciałbym z tym skończyć, aby obie administracje – rządowa i samorządowa – działały wspólnie – zapowiedział Marek Wójcik w Radiu Piekary.
Poprzedni wojewoda – Jarosław Wieczorek (PiS) – przez ostatni rok nie rozmawiał z marszałkiem Jakubem Chełstowskim, kiedy ten przeszedł na stronę Koalicji Obywatelskiej. Przez osiem lat urzędowania nigdy nie usiadł przy jednym stole z marszałkiem i przewodniczącym metropolii Kazimierzem Karolczakiem. To ma się zmienić.
Zmiany w nadzorze prawnym
Współpraca wojewody z samorządowcami ma się poprawić m.in. w kwestii nadzoru prawnego. Śląski Urząd Wojewódzki blokował dotąd rekordową liczbę uchwał.
– To coś, co budzi kontrowersje od wielu lat. Będę się temu przyglądał. Chcemy spróbować miękkimi narzędziami poprawić ten wynik, np. prowadząc szkolenia i pokazując, czego oczekujemy, kiedy pojawi się nowa ustawa, a na jej podstawie samorządy będą tworzyły uchwały – wyjaśnił Marek Wójcik.
Więcej kompetencji dla GZM
Samorządowcy od dawna powtarzają, że należy poszerzyć kompetencje Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii i zapisać w ustawie m.in. możliwość gospodarowania odpadami.
– Kiedy powstawała ustawa metropolitalna, proponowaliśmy przekazanie metropolii większej liczby kompetencji. Było tam zapisane gospodarowanie odpadami. Na prośbę samorządowców zostało to wówczas zmienione. Odbyło się spotkanie w Warszawie, na którym podpisano porozumienie w tej sprawie, że oni poprą powstanie ustawy metropolitalnej, a to zadanie zostanie z niej usunięte. Rozumiem, że po prawie siedmiu latach metropolia ma w tej sprawie swoje przemyślenia i doświadczenia – powiedział Marek Wójcik w Radiu Piekary.
– Wola metropolii i samorządów, które ją tworzą, powinna jak najszybciej trafiać do rządu i dalej do parlamentu – podkreślił.
Co z tzw. „Wielkimi Katowicami”?
Jednym ze scenariuszy na dalszą integrację Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii jest stworzenie tzw. „Wielkich Katowic”, czyli samorządu na wzór miasta stołecznego, w którego skład weszłoby 18 gmin, zachowując swoje nazwy, symbolikę, prezydentów, rady, budżety etc., ale znaczną część kompetencji przekazując supermiastu.
– Jeśli taka zgodna propozycja zostałaby wystosowana ze strony metropolii, to dlaczego nie? Natomiast nie spodziewam się tego. Trudno będzie przekonać mieszkańców Piekar Śląskich, Tarnowskich Gór czy Bytomia, żeby nagle weszli w skład „Wielkich Katowic”. Trudno będzie o akceptację społeczną dla tego rozwiązania – ocenił Marek Wójcik w Radiu Piekary.
– Wierzę w zmiany ewolucyjne i uważam, że to dobra droga. Po to stworzono metropolię, aby pewne zadania mogły zostać do niej przeniesione i wykonywane bardziej efektywnie. Tą drogą powinniśmy pójść – dodał.