Do zdumiewającego wydarzenia doszło rankiem w poniedziałek (7 lipca 2025 roku) w Wojkowicach (powiat będziński, województwo śląskie). Kobieta zatelefonowała z parkingu pod numer alarmowy 112 po tym, jak dotarło do niej, że nie jest w stanie samodzielnie dotrzeć do szpitala w związku z krwawieniem z dróg rodnych.
Poród na parkingu w Wojkowicach przez nogawkę spodni. Kobieta nie wiedziała o swej ciąży?
„Dziś rano Zespół Ratownictwa Medycznego S02 236 został zadysponowany do jednej z miejscowości w naszym regionie – zgłoszenie dotyczyło krwawienia z dróg rodnych na parkingu. Na miejscu ratownicy medyczni zastali kobietę, która… właśnie urodziła dziecko! Jak się okazało, nie była świadoma ciąży.” – napisano w komunikacie SP ZOZ Sosnowieckie Pogotowie Ratunkowe w Sosnowcu.
Kobieta sama zamierzała dostać się do szpitala i jak twierdzi – nie wiedziała o ciąży aż do chwili, w której lekarze powiedzieli jej, że właśnie urodziła dziecko.
„Na miejsce przyjechała karetka z Czeladzi. Stwierdzono u kobiety bardzo silne krwawienie z okolicy dróg rodnych, ale po chwili stwierdzono dość zaskakującą przyczynę – kobieta, niczego nieświadoma – urodziła dziecko! Noworodka ratownicy medyczni znaleźli w nogawce spodni. Na miejsce wezwano karetkę neonatologiczną z Piekar Śląskich. Zarówno kobieta jak i dziecko (wcześniak) zostali zaopatrzeni medycznie i czują się dobrze.” — powiedział TVP Piotr Szwedziński – Zastępca Dyrektora ds. Ratownictwa Medycznego Rejonowego Pogotowia Ratunkowego w Sosnowcu.
Noworodkowi z początku podano tlen, ale wkrótce dziewczynka – bo takiej płci jest dziecko będące powodem zaskoczenia swojej matki – szybko zaczęła samodzielnie oddychać i się zaróżowiła. Choć jest wcześniakiem, lekarze informują, że czuje się dobrze. Jest obecnie na obserwacji w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka im. Św. Jana Pawła II w Katowicach-Panewnikach. Zaskoczona matka trafiła do szpitala w Siemianowicach Śląskich.

Może Cię zainteresować: