Prezes PKP PLK o inwestycjach na Śląsku. Będą zmiany w budowie kolei do Jastrzębia-Zdroju

O przyszłości programu Kolej Plus na Śląsku, przebudowie węzła kolejowego w Katowicach i ponownym doprowadzeniu kolei do Jastrzębia–Zdroju rozmawiamy z Piotrem Wyborskim, prezesem zarządu PKP Polskie Linie Kolejowe.

Fot. PKP PLK
Pendolino

Rozmowa z Piotrem Wyborskim, prezesem PKP Polskich Linii Kolejowych

W trakcie Europejskiego Kongresu Gospodarczego zapowiedział pan, że do końca maja nastąpi przegląd inwestycji zapowiadanych przez PKP PLK. Co to oznacza dla programu Kolej Plus w kontekście Śląska, o którym mówiło się, że jako region „rozbił bank” w tym programie? Samorządowcy, słysząc zapowiedzi takiego przeglądu mogą poczuć pewną konsternację: jak to, „rozbiliśmy bank”, przetargi na opracowanie dokumentacji już poogłaszane, w niektórych przypadkach podpisano nawet umowy, to co tu teraz przeglądać?
Jesteśmy w PKP Polskich Liniach Kolejowych nowym zarządem i jak każdy świadomy zarząd chcemy ustalić, na jakim etapie są projekty inwestycyjne, będące jednym z głównych elementów działalności spółki. Taki przegląd jest niezbędny, żeby ocenić na jakim etapie znajdujemy się z poszczególnymi dokumentacjami projektowymi oraz robotami realizacyjnymi, jak radzą sobie wykonawcy; wszystko po to, żebyśmy mogli przekazać rynkowi, jak widzimy realizację prac inwestycyjnych w najbliższym czasie. W ramach tego procesu bierzemy pod uwagę wszystkie projekty programu Kolej Plus. Patrzymy na jakiej zasadzie zostały one ujęte w programie i jakie efekty mają zapewnić. Co do założeń Kolei Plus, mają one umożliwić lepszy dostęp do tych miejsc, gdzie albo kolei nigdy nie było, albo gdzie od wielu lat nie zatrzymują się pociągi. Stąd jest dla nas naturalne, aby w ramach tych projektów osiągnąć efekt w postaci lepszych dojazdów dla pasażerów i dobrych parametrów infrastruktury dla przewoźników towarowych.

Piotr Wyborski
Piotr Wyborski, prezes zarządu PKP PLK. Mat. PKP PLK

To zapytam wprost: czy jest możliwe, że coś z listy projektów wybranych do realizacji w ramach Kolei Plus zostanie zdjęte?
Na dzień dzisiejszy ustalamy, co i na jakim etapie projektowania znajduje się na tej liście, jakich wydatków każdy z tych projektów rzeczywiście będzie wymagał, bo na etapie przedprojektowym zostały one określone bardzo ogólnie. Musimy zobaczyć, w odniesieniu do dzisiejszej bazy kosztowej, jakie będą rzeczywiste wydatki konieczne do poniesienia w ramach tych projektów i które z nich są niezbędne, aby ten projekt zafunkcjonował. Nie możemy dopuścić do sytuacji, gdzie np. zmodernizujemy samą nawierzchnię torową, która będzie pozwalać jechać z prędkością 120-160 km na godzinę, ale zapomnimy o systemie sterowania ruchem, który gwarantuje bezpieczeństwo i umożliwia jazdę z wyższymi prędkościami. Chcemy podsumować naszą analizę, łącznie z aspektem finansowym, gdyż on jest ważny też dla samorządu, który przecież współfinansuje te projekty. Chcemy mieć wspólną bazę porównawczą i wspólną wiedzę o koszcie, jaki związany jest z zakresem projektowym dla danego zadania ujętego w ramach Kolei Plus.

Na Śląsku sztandarowym projektem w ramach Kolei Plus jest odbudowa kolei do Jastrzębia-Zdroju, obecnie największego w Polsce miasta bez kolei. Tyle że na części przebiegu ta linia ma biec równolegle w stosunku do planowanej linii 170, czyli tzw. szprychy kolei do CPK. To oczywiście wywołuje rozliczne komentarze i spekulacje, że być może te inwestycje zostaną jakoś uwspólnione. Na ile tu coś może się zmienić?
Istotną zmianą jest to, że jako nowy zarząd PKP PLK rozmawiamy z CPK bezpośrednio, a nie przez pośredników takich jak prokuratura. Widziałem się z prezesem Czernickim kilka tygodni temu, nasze zespoły projektowe pracują na bieżąco, ustalamy zakres porozumienia o współpracy, które chcemy podpisać w maju. Równolegle pracujemy nad punktami styku. Chodzi nam o to, żeby sieć kolejowa, która jest planowana w ramach CPK, i sieć kolejowa, która istnieje albo jest planowana do modernizacji w ramach inwestycji PKP PLK, były komplementarne. Nie widzimy więc sensu, by do jednego kilkudziesięciotysięcznego miasta kolej miała być z jednej strony doprowadzona przez PKP PLK, a z drugiej strony przez CPK. Jest kilka punktów styku w skali całej sieci, nad którymi pracujemy na bieżąco, a sposób tej współpracy i sposób komunikacji jest diametralnie inny niż był do tej pory. Jestem przekonany, że przyjęty przez nas nowy model komunikacji zapewni nam widoczne osiągnięcia i synergię działania.

Czyli mówiąc wprost, kolej do Jastrzębia-Zdroju wjedzie z jednej strony, a nie ze wschodu i zachodu, bo tak było planowane.
Miała wjechać z dwóch stron, ale zakończyć się dworcami czołowymi, co też nie jest rozwiązaniem w pełni funkcjonalnym. Myślę, że ustalimy razem z CPK, jakie będzie rozwiązanie optymalne z punktu widzenia mieszkańców.

Sąsiadujący z Katowicami Mikołów miał być przecięty jedną dodatkową nitką w ramach Kolei Plus i dwoma liniami w ramach CPK. Czy tutaj też jest jakieś pole do optymalizacji?
To jest właśnie jeden z tych punktów styku, który omawiamy z CPK, szukając sposobu na mądre rozstrzygnięcie tej sprawy. Wiem, że jest to odcinek, który wzbudza pewne kontrowersje społeczne co do zakresu tej modernizacji. W tej chwili modernizujemy ciąg od Sosnowca przez centrum Katowic do Katowic Piotrowic, a także od Tychów do granicy w Zebrzydowicach. Przed nami decyzja co do tego, w jakim zakresie będziemy modernizować odcinek od Katowic Piotrowic przez Mikołów i do Tychów, chodzi bowiem też o to, żeby nie mieć „dziury” w ramach kompleksowej modernizacji ciągu północ-południe, przechodzącego przez województwo śląskie.

Wracając do samych Katowic: miesiąc temu została podpisana umowa między PKP PLK a wykonawcą w sprawie przebudowy tamtejszego węzła. Jaki jest stan realizacji tego zdania?
Wykonawca przygotował harmonogram, który w tej chwili jest analizowany przez zespół projektowy PKP PLK. W najbliższych tygodniach planujemy porozmawiać też z władzami miejskimi i zarządcami komunikacji miejskiej w Katowicach i okolicach, aby szybko przekazać mieszkańcom, jakie utrudnienia i w jakim terminie będą związane z tą inwestycją. Zakładamy, że wykonawca wejdzie na pierwsze obiekty w okolicach września.

Tymczasem prezydent miasta Katowice poinformował, że koszt, jaki będzie się wiązać z dodatkową komunikacją miejską oszacowano na 100 mln zł i władze miasta oczekują, iż inwestor dołoży się do tej kwoty. Pytanie, co na to inwestor?
W ramach budżetu projektowego możemy refundować koszty zastępczej komunikacji autobusowej w zamian za pociągi, które są odwoływalne w związku z przebudową. Natomiast jeżeli mowa jest o refundacji za dodatkową komunikację związaną z nowym rozplanowaniem tras w ramach miasta, to taki element w budżecie projektowym PKP PLK nie funkcjonuje. To nie są koszty, które są kwalifikowalne, tj. dofinasowane w ramach realizowanych przez nas projektów. Pozostaje to na pewno tematem otwartym, który wymaga konsultacji pomiędzy miastem, Polskimi Liniami Kolejowymi oraz ministerstwami. Spodziewam się, że takie rozmowy będziemy prowadzić w najbliższym czasie.

Centralny port komunikacyjny

Może Cię zainteresować:

Śląsk nie chce szybkiej kolei do CPK, choć u nas w kolej inwestuje się miliony. Rozumiecie ten paradoks?

Autor: Michał Wroński

24/11/2023

Katowice stacja PKP

Może Cię zainteresować:

Po wakacjach ruszy przebudowa węzła kolejowego w Katowicach. PKP PLK podpisało największą umowę w historii

Autor: Michał Wroński

08/04/2024

CPK Spotkanie z ministrem Laskiem Sala Sejmu Śląskiego

Może Cię zainteresować:

Budowa śląskiej „szprychy” kolei do CPK nie jest pewna. Ale... pewne nie jest też wycofanie się z niej

Autor: Michał Wroński

28/02/2024

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon