Raków Częstochowa w karnych przegrał finał Pucharu Polski. Legia Warszawa z 20 tytułem w historii

Raków Częstochowa zaprzepaścił szansę na trzeci Puchar Polski z rzędu. Piłkarze Marka Papszuna, który po sezonie pożegna się z klubem, na Stadionie Narodowym przegrali z Legią Warszawa pięć do sześciu w serii rzutów karnych. Kibice spod Jasnej Góry wciąż czekają na zdobycie mistrzostwa Polski, co jest już tylko formalnością.

Piłkarze Legii Warszawa finał Fortuna Pucharu Polski zaczęli od agresywnej gry w defensywie. W szóstej minucie po brutalnym faulu na murawę padł Fran Tudor. Sędzia Piotr Lasyk początkowo pozwolił kontynuować grę, ale po chwili został wezwany do weryfikacji powtórki w systemie VAR. Decyzja mogła być tylko jednak - czerwona kartka dla Yuria Ribeiro. Pomiędzy trenerami - Markiem Papszunem (Raków Częstochowa) i Kostą Runjaiciem (Legia Warszawa) - doszło w związku z tym do sprzeczki. Obu musieli rozdzielać członkowie sztabów.

Raków Częstochowa, choć grał w przewadze i stwarzał sobie sytuacje, nie zdołał w pierwszej połowie zdobyć gola. Kilka razy skórę Wojskowym ratował Kacper Tobiasz - niespełna 21-letni bramkarz. Na początku drugiej połowy piłkarze Marka Papszuna konsekwentnie zagrywali piłkę w pole karne ze skrzydeł. Bez oczekiwanych efektów. Z czasem próbowali różnych kombinacji w ataku pozycyjnym, jednak grali zbyt wolno i nie potrafili w żadne sposób zaskoczyć rywali.

Legia Warszawa, mimo osłabienia, dotrwała do dogrywki, gdzie znów została zepchnięta do defensywy. Legioniści zamurowali dostęp do bramki i doprowadzili do serii rzutów karnych. Tam na linii bramkowej doskonale spisał się Kacper Tobiasz, który obronił decydujący rzut karny Mateusza Wdowiaka. Klub ze stolicy po raz 20 w historii sięgnął po Puchar Polski.

Aleksander Franta

Może Cię zainteresować:

Człowiek, dzięki któremu Śląsk jest lepszym miejscem do życia. Wspomnienie o znakomitym Aleksandrze Francie

Autor: Marcin Zasada

01/05/2023

Mistrzostwo Polski to już tylko formalność

We wtorek, 2 maja 2023 roku, piłkarze Rakowa Częstochowa zaprzepaścili szansę na trzeci Puchar Polski z rzędu. W poprzednich finałach pokonali Arkę Gdynia (2:1) oraz Lecha Poznań (3:1).

Natomiast zdobycie mistrzostwa Polski w sezonie 2022/2023 to dla Rakowa Częstochowa już tylko formalność. Po 30 z 34 kolejek drużyna ma 71 punktów i przewagę 11 oczek nad drugą w tabeli Legią Warszawa. To efekt niebywale konsekwentnej pracy - w poprzednich dwóch sezonach kibice pod Jasną Górą mogli cieszyć się z wicemistrzostwa.

Architektem tego sportowego sukcesu jest bez wątpienia trener Marek Papszun, który przejął zespół w 2016 roku. Wtedy Raków Częstochowa grał w II Lidze. Jak już wiadomo, po tym sezonie Matek Papszun zakończy swoją przygodę z klubem. Oficjalnie zapowiedział, że potrzebuje przerwy. Nieoficjalnie mówi się o tym, że nie doszedł do porozumienia z właścicielem co do polityki transferowej.

Raków Częstochowa

Może Cię zainteresować:

Raków Częstochowa idzie na majstra i wprawia w kompleksy kibiców Górnika czy Piasta

Autor: Robert Czykiel

13/11/2022

50 piłkarzy wszech czasów Ruchu Chorzów

Może Cię zainteresować:

Kto był najlepszym piłkarzem w historii Ruchu Chorzów? Mamy ranking 50 najwybitniejszych w koszulce z "eRką"

Autor: Redakcja

04/06/2023

Georg bruning bytom

Może Cię zainteresować:

Georg Brüning: niemiecki burmistrz, który zbudował Bytom. Polacy żegnali go z honorami, ale w Polsce zlikwidowano mu grób

Autor: Tomasz Borówka

17/09/2023

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon