Święto Szlaku Zabytków Techniki Województwa Śląskiego z finałem w Zabytkowej Kopalni Ignacy w Rybniku 7 czerwca będzie celebrowane rodzinnie, rozrywkowo, ale też z refleksją o naszym przemysłowym dziedzictwie.
Industriada 7 czerwca w woj. śląskim
Imprezy industriadowe (ponad 400 wydarzeń w sumie) odbywają się w 50 obiektach (w tym 10 zaprzyjaźnionych) w 32 miejscowościach woj. śląskiego.
W czasie Industriady bezpłatny transport między obiektami zapewniają: Koleje Śląskie i Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia.
Jakie wydarzenia odbywają się w czasie Industriady?
- Gdzie wybrać się na Industriadę 2025? 10 hitów na zbliżający się weekend! Co w programie?
- Industriada pierwszy raz w 100-letniej Kopalni Doświadczalnej "Barbara" w Mikołowie, jedynym takim ośrodku w Europie
- Industriada 2025 w wąskotorówce. Przejedziemy od Bytomia aż do centrum Tarnowskich Gór
- Industriada 2025 w Świętochłowicach. Wieże KWK Polska zapraszają na wieczór pełen atrakcji
- Industriada 2025 w Katowicach 7 czerwca. Program i atrakcje Święta Szlaku Zabytków Techniki Woj. Śląskiego
- Industriada 2025 w Rudzie Śląskiej. Co przygotowały dla gości Stacja Biblioteka i Ficinus?
Rodzinna zabawa w rybnickim "Ignacym"
Tego dnia warto wybrać się do Rybnika, do Zabytkowej Kopalni "Ignacy". Przedpołudnie to czas dla rodzin, które będą miały do dyspozycji wiele atrakcji bezpłatnych lub w promocyjnej cenie. W Parku Pary – na przyległym terenie rekreacyjnym – przygotowano specjalne animacje ruchowe. W zabytkowych budynkach, oprócz autentycznych urządzeń oraz interaktywnych wystaw, zwiedzający wezmą udział w warsztatach kreatywnych i naukowych. Scenę rozgrzeją Siostry Wajs & Stonoga oraz legenda polskiej muzyki dziecięcej – Majka Jeżowska.
Pełną parą będzie pracować tutejsza, oryginalna, 100-letnia parowa maszyna wyciągowa. Zwiedzający po raz pierwszy będą mieli okazję zobaczyć piękno surowej, industrialnej kotłowni, która niegdyś zasilała parą dawną kopalnię.
W podróż z Rybnika, przez Kopalnię Ignacy, aż do kopalni gipsu w Czernicy zabierze uczestników zeroemisyjny autobus wodorowy Komunikacji Miejskiej Rybnik.
Rozrywkowy finał z refleksją o naszym przemysłowym dziedzictwie
Finał tegorocznej INDUSTRIADY rozpocznie się uroczyście o 19.30 przy akompaniamencie orkiestry górniczej Marcel. Święto Szlaku Zabytków Techniki wymaga radosnej oprawy. O to wieczorem zadba zespół JOY, który pojawi się na scenie o godzinie 20.00. Austriacka grupa to legenda euro disco znana z takich hitów jak „Touch by touch” czy „Valerie”.
Około 21.00, kiedy świetlna iluminacja Zabytkowej Kopalni Ignacy wydobędzie dobitnie piękno jej przemysłowej architektury, pojawi się druga gwiazda wieczoru – Postindustrialna Orkiestra Rozrywkowa – Radio Hoym, która oprócz wspomnianej rozrywki da uczestnikom coś o wiele ważniejszego – dawkę refleksji o naszym miejscu na mapie przemysłowych regionów Europy.
Koncert złożony będzie z aranżacji utworów europejskiej muzyki rockowej, rozrywkowej i tradycyjnej w zupełnie oryginalnej odsłonie – w aranżacji na orkiestrę dętą i w tłumaczeniu na język śląski. Na scenie „po naszymu” usłyszymy więc najlepsze kawałki:
- The Dubliners,
- O.M.D.,
- Kraftwerk,
- Nicka Cave’a,
- Paula McCartney’a,
- Republiki,
- naszego Jan Kyksa Skrzeka.
Radio Hoym to koncert nie tylko prezentujący muzykę wspomnianych artystów, ale przede wszystkim muzykę trudnych czasów deindustrializacji Europy w latach 70. i 80. XX w.
Pomysłodawcą projektu jest Adam Kowalski, realizator wielu finałów INDUSTRIADY, natomiast aranżerem utworów - Michał Fetler. Postindustrialna Orkiestra Rozrywkowa – Radio Hoym złożona jest z dwóch składów:
- poznańskiego (m.in. z zespołu Fanfara Awantura),
- górnośląskiego (z muzyków Silesian Brass Quartet z Tarnowskich Gór).
Dołączy do nich chór żeński z Bytomskiego Kolektywu Śpiewaczego. Jako solista wystąpi Marcin Roszak z Roszak Show.
- Jestem bardzo dumny z tego projektu - nie kryje Adam Kowalski. - 9 lat temu zrobiliśmy ważny dla mnie, i chyba dla Industriady też, bo to był pierwszy wyprodukowany od początku do końca przez Industriadę produkt, koncert w Muzeum Śląskim na finał, czyli "Rasa. Pieśni Antracytu". Chcieliśmy zamknąć drzwi getta krupniokowo-festynowego i upomnieć się o miejsce Śląska i jego kultury górniczej na arenie międzynarodowej, wpisać to jakoś nie tylko w europejski, ale światowy nurt. Minęło 9 lat, w kulturze śląskiej się wiele zmieniło, w naszym poczuciu i podejściu do tożsamości również, i myślę, że to, co zrobiliśmy teraz, jest nawiązaniem do "Rasy...", ale pokazuje też tę zmianę, ponieważ Postindustrialna Orkiestra Rozrywkowa już nie jest wyważaniem żadnych drzwi, jest nawiązaniem do mainstreamu. To, że jesteśmy Ślązakami i godomy po śląsku i śpiewamy po śląsku jest dla nas naturalne i robimy to z radością, bez pretensji i bez jakiejś nostalgii czy melancholii za jakąś stratą czy poniesioną krzywdą - dodaje Adam Kowalski.
Dlatego, jak tłumaczy Kowalski, repertuar koncertu nie będzie się składał z tradycyjnych pieśni górniczych, ale z rzeczy nowoczesnych, które wywodzą się z regionów przemysłowych, z muzyki, która tam dojrzewała, ale była nowoczesna i zmieniała globalne trendy.

Może Cię zainteresować: