Rzędkowice kuszą nie tylko wspinaczy. Plenery Jury Krakowsko-Częstochowskiej, tylko 55 km od Katowic

Położone niespełna godzinę jazdy samochodem od Katowic Rzędkowice (pow. zawierciański) to mekka wspinaczy z całego regionu. Trudno zresztą, aby było inaczej. Na tamtejszych skałach wytyczono w sumie kilkaset dróg wspinaczkowych o różnej skali trudności – coś dla siebie znajdą tu nowicjusze, stawiający dopiero pierwsze kroki w zmaganiach z pionowym światem (stąd Rzędkowice upodobały sobie szkoły wspinaczkowe), jak też doświadczeni „łojanci”, szukający ambitnych sportowych wyzwań.

To zresztą właśnie wspinaczom swoje fantazyjne nazwy zawdzięcza część z tutejszych ostańców. Turnia Szefa, Mnich, Flaszka, Polna Turniczka, Mała Grań, Zegarowa, Turnia Lechwora, czy Baszta – to tylko niektóre z elementów rzędkowickiego krajobrazu. Bodaj najsłynniejszą z tamtejszych skał jest Okiennik z charakterystycznym skalnym oknem (w tym rejonie znaleziono grociki strzał scytyjskich, datowane na ok. 600 r. p.n.e.).

Rzędkowice kuszą nie tylko miłośników wspinaczki. Pasmo białych wapiennych skał przyciąga w to miejsce również wielu biegaczy, rowerzystów, miłośników fotografii, czy spacerowiczów chcących podziwiać piękne jurajskie krajobrazy. A naprawdę jest co podziwiać, zresztą sami zobaczcie galerię zdjęć wykonanych w Rzędkowicach z drona przez naszego kolegę Mateusza Bałwasa. U podnóża skał prowadzi znakowany zielonym kolorem szlak turystyczny, którym dotrzeć można aż na Górę Zborów w rejonie Podlesic. Stamtąd do Rzędkowic można wrócić tą samą trasą, bądź - idąc najpierw szlakiem czerwonym, a następnie czarnym – przez ruiny zamku Bąkowiec (Morsko). Przejście całości zajmuje ok. 5 godzin (plus postoje), więc przy długim majowym dniu można w trakcie takiej wycieczki naprawdę wiele czasu poświęcić na delektowanie się widokami i przypatrywanie się poczynaniom wspinaczy.

Ci, którzy chcieliby zostać w Rzędkowicach na dłużej, a przy okazji chcieliby zaznać nieco biwakowego życia mogą skorzystać z działających w tej miejscowości pól biwakowych. Miejscem do biwakowania (podobnie jak i urządzania ognisk) nie jest natomiast sąsiedztwo skał, o czym miło byłoby pamiętać jeśli chce się zachować urok tego miejsca.