Samorządy mają pomysł, jak pokrzyżować plan budowy kolei do CPK. Czy to uratuje śląskie miasta?

Śląskie samorządy rozważają złożenie skargi konstytucyjnej na specustawę mającą wspierać budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego. Być może poszukają też sojuszników po czeskiej stronie granicy. Dziś (5 kwietnia) w sprawie kolei do CPK obradowała Wojewódzka Rada Dialogu Społecznego.

CPK Protest w Katowicach

Poświęcone budowie śląskiej „szprychy” kolei do CPK posiedzenie Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego nie przyniosło przełomu. Obie strony powtórzyły w środę (5 kwietnia) swoje dobrze znane argumenty. Wiceminister Marcin Horała – zdalnie, przeciwstawiający się tej inwestycji samorządowcy oraz mieszkańcy – osobiście. Tym razem wszystkim zainteresowanym udało się wejść do Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach, choć zaproszeni na to spotkanie samorządowcy zżymali się, że pozwolono im przyprowadzić ze sobą tylko jednego społecznika. Na sam termin posiedzenia zżymał się także marszałek województwa Jakub Chełstowski (wiceprzewodniczący WDRS) .

- Szkoda, że wojewoda (przewodniczący WRDS – przyp. red.) nie kontynuuje dobrego zwyczaju, aby posiedzenie poprzedziło Prezydium WRDS. Nie konsultował terminu spotkania, co do tej pory było normą - stwierdził Chełstowski, który wnioskował o posiedzenie WRDS w sprawie kolei do CPK.

Poseł Nowej Lewicy Maciej Kopiec poinformował natomiast, że wojewoda śląski zwołał spotkanie wczoraj... o godz. 17:48. Nie pozwolono mu na udział zdalny w posiedzeniu (parlamentarzysta przebywa w szpitalu).

Znacznie ciekawsze było to, co można było usłyszeć przed rozpoczęciem się obrad. Wypowiadający się na schodach przez urzędem Grzegorz Wolnik, radny sejmiku województwa zapowiedział, że w przyszły czwartek (13 kwietnia) o godz.12 w domu kultury w Łaziskach Górnych odbędzie się posiedzenie sejmikowej komisji zajmującej się budową „szprychy” do CPK. Udział ma w nim wziąć m.in. szefowa przedstawicielstwa biura Rzecznika Praw Obywatelskich.

- Będziemy rozmawiać o możliwości złożenia przez samorządy skargi konstytucyjnej na ustawę o wspieraniu budowy CPK. Być może powinniśmy się skoordynować w naszych działaniach ze stroną czeską. To może zrobić samorząd województwa - stwierdził Grzegorz Wolnik.
- My już nie liczymy na to, że będziemy negocjować i jakoś się dogadywać. My chcemy jednej decyzji: żeby ta inwestycja została wstrzymana – skomentował Mateusz Handel, wiceburmistrz Mikołowa.

Jak natomiast zapowiedział Krzysztof Klimosz, członek zarządu województwa śląskiego władze regionu będą domagać się ponownej analizy wszystkich wariantów przebiegu linii Katowice – Ostrawa.

Przypomnijmy, że dwa tygodnie temu przedstawiono tzw. wariant inwestorski linii szybkiej kolei mającej prowadzić od Katowic do czeskiej granicy w rejonie Ostrawy. Trasa ma stanowić jedną z tzw. „szprych” wychodzących z Centralnego Portu Komunikacyjnego. Wybrany wariant zakłada, że trasa pobiegnie z centrum Katowic przez Piotrowice, dalej przez Mikołów w śladzie aktualnie istniejącej linii, po czym skręcać będzie na południe, by przez Łaziska i teren Parku Krajobrazowego Cysterskie Kompozycje Krajobrazowe Rud Wielkich dotrzeć do Żor, skąd wzdłuż autostrady A1 do Mszany (tam mają być odgałęzienia do Jastrzębia – Zdroju i Wodzisławia Śląskiego) i dalej przez Godów do czeskiej granicy. Realizacja inwestycji ma się wiązać z koniecznością wyburzenia ok. 550 domów. Zapowiedź ta wywołała gwałtowne protesty mieszkańców i samorządowców z gmin, które ma przeciąć trasa szybkiej kolei.

CPK Protest przed Urzędem Wojewódzkim w Katowicach

Może Cię zainteresować:

Burza wokół kolei do CPK nie ucichnie. Śląscy samorządowcy zachęcają do protestów

Autor: Michał Wroński

23/03/2023

Stop cpk

Może Cię zainteresować:

"Dla nas to tragedia. Po moim trupie". Burmistrz Łazisk Górnych o kolei do CPK, która przetnie miasto

Autor: Michał Wroński

29/03/2023

Pociągi PKP Intercity

Może Cię zainteresować:

Czy na pewno jest sens budować dwie linie kolejowe z Katowic do Jastrzębia – Zdroju?

Autor: Michał Wroński

18/11/2022

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon