Sejm odrzuci weto w sprawie języka śląskiego? Brakuje 25 głosów. W tle sprawa Macieja Wąsika

Sejm odrzuci weto w sprawie języka śląskiego? Teoretycznie wciąż jest to możliwe. Z naszych obliczeń wynika, że zakładając poparcie posłów PiS Marka Wesołego i Bolesława Piechy, brakuje 25 głosów.

M.Poloczek
Marsz autonomii slaska foto

Sejm odrzuci weto w sprawie języka śląskiego?

29 maja 2024 r. prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę o języku śląskim. Po prezydenckim wecie ustawa ponownie trafi do Sejmu. Do reprezentowania stanowiska głowy państwa została wyznaczona minister Małgorzata Paprocka.

Autorka projektu, poseł Monika Rosa z Koalicji Obywatelskiej, zapowiedziała podjęcie starań o odrzucenie weta prezydenta.

- Będziemy oczywiście szukać większości dla odrzucenia weta. To jest kwestia trzech piątych głosów, czyli większość kwalifikowana. Być może uda się ją znaleźć. Jeśli nie, to jest kilkanaście miesięcy. Projekt, podpis i rok później, ale śląski będzie nauczany w szkołach - mówiła Monika Rosa 29 maja na antenie Polskiego Radia Katowice.

Sejm może odrzucić weto większością 3/5 głosów, w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Oznacza to, że jeśli w głosowaniu bierze udział 460 posłów, większość konieczna do odrzucenia weta i ponownego uchwalenia ustawy wynosi 276 głosów.

Brakuje 25 głosów. W tle sprawa Macieja Wąsika

Sprawę komplikuje fakt, że obecnie Sejm obraduje w 459-osobowym składzie. Decyzją marszałka Sejmu Szymona Hołowni 21 grudnia 2023 r. wygaszono mandat poselski Macieja Wąsika. 4 stycznia 2024 r. Izba Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego uchyliła jednak postanowienie marszałka. Chociaż izba ta de facto nie jest sądem i nie uznaje jej żaden z europejskich trybunałów, orzeczenie to figuruje w obrocie prawnym. Teoretycznie marszałek mógłby skierować odwołanie do Izby Pracy, ale oryginały dokumentów dotyczących sprawy Wąsika są w posiadaniu Izby Kontroli. Prawdopodobne, że sejmowy pat rozwiąże się w przypadku wyboru Macieja Wąsika do Parlamentu Europejskiego. Pierwszą w kolejności uprawnioną do objęcia po nim mandatu poselskiego jest Wioletta Kulpa.

W tej sytuacji większość do odrzucenia weta wynosi 275 głosów. Większość rządowa dysponuje obecnie 247 głosami. Doliczając do tego wykluczonego z klubu Polski 2050 posła Adama Gomołę oraz zakładając, że odrzucenie weta poparliby głosujący za ustawą dwaj posłowie PiS: Marek Wesoły i Bolesław Piecha, daje to 250 głosów. To wciąż o 25 za mało, by odrzucić weto.

Autorzy ustawy oraz zwolennicy uznania śląskiego za język regionalny musieliby przekonać dodatkowych 25 posłów ze 189-osobowego klubu PiS, 18-osobowego klubu Konfederacji i 3-osobowego koła Kukiz'15. W powodzenie takiego scenariusza chyba jednak mało kto wierzy. Z pewnością nie pytani o tę sprawę na antenie Radia Piekary lider RAŚ Jerzy Gorzelik czy poseł KO Borys Budka.

- Będziemy musieli kilkanaście miesięcy zaczekać do ponownego przyjęcia tej ustawy. (...) Jeśli dwóch posłów PiS zagłosowało za, to i tak nie ma szans na obalenie tego weta. No cóż, szkoda, bo naprawdę mimo swoich mankamentów, ta ustawa była dobra i korzystna - mówił Borys Budka 4 czerwca na antenie Radia Piekary.
Marsz Autonomii

Może Cię zainteresować:

Michał Wroński: Z powodu weta prezydenta znowu będziemy tracić czas i energię, a mamy wiele innych ważnych spraw do rozwiązania w regionie

Autor: Michał Wroński

04/06/2024

Język śląski

Może Cię zainteresować:

Mateusz Krząkała: Języki regionalne są ważną częścią dziedzictwa kulturowego, ale czy na pewno potrzebują wsparcia z publicznych pieniędzy? Uratowanie języka śląskiego to wyzwanie dla społeczeństwa obywatelskiego

Autor: Redakcja

03/06/2024

Jerzy Gorzelik

Może Cię zainteresować:

Śląscy autonomiści lepszymi agentami niż James Bond? Lider RAŚ Jerzy Gorzelik: ,,Warto zagrać o mniejszość etniczną"

Autor: Szymon Karpe

04/06/2024

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon