Jerzy Gorzelik odchodzi ze Śląskiej Partii Regionalnej. "Trwanie w niej byłoby dla mnie niezręczne"

Jerzy Gorzelik opuszcza Śląską Partię Regionalną. "Od dawna wyrażałem wątpliwości, czy ten projekt można jeszcze uratować. Sytuacja z wyborami w Rudzie Śląskiej przelała czarę" - mówi Gorzelik. ŚPR kwituje jego decyzję: „Zarząd z ulgą przyjął oświadczenie o rezygnacji".

arc
Jerzy Gorzelik

W związku z bieżącą sytuacją na wniosek zarządu zostało zwołane zebranie Rady Politycznej Śląskiej Partii Regionalnej na 19 sierpnia 2022. Zarząd z ulgą przyjmuje oświadczenie o rezygnacji z członkostwa w Partii i wykreśla Jerzego Gorzelika z rejestru członków ŚPR - poinformowała dzisiaj, 19 sierpnia, Śląska Partia Regionalna.

Jerzy Gorzelik od 2017 roku współtworzył ŚPR wraz z innymi działaczami RAŚ. Doszedł jednak do wniosku, że konsolidacja środowiska regionalistów nie jest możliwa w takiej formie.

- Moja decyzja wynika z oceny generalnego stanu partii. Od dawna wyrażałem wątpliwości, czy ten projekt można uratować i czy nie będzie konieczny powrót do szyldu RAŚ w wyborach samorządowych. Nawet jeśli ŚPR przetrwa, będzie ona wegetować na uboczu sceny regionalnej. Nie widzę potencjału odbicia, które mogłoby przekreślić dotychczasowe niepowodzenia - komentuje Jerzy Gorzelik dla portalu Ślązag.pl.

Rozstanie Gorzelika z ŚPR wynika też z poparcia, jakie Henryk Mercik, lider ugrupowania, udzielił w tym tygodniu Markowi Wesołemu, posłowi PiS, który startuje w przyspieszonych wyborach prezydenckich w Rudzie Śląskiej. Decyzja Mercika wywołała solidne kontrowersje w środowisku regionalistów. Sam Gorzelik podkreśla, że nie poparłby posła, na którym "ciąży odium współuczestniczenia w rozstrzygnięciach podejmowanych przez większość sejmową niekorzystnych dla Śląska i samorządów".

- Henryk nie konsultował ze mną poparcia udzielonego Markowi Wesołemu. Nie był to dla mnie decydujący czynnik, ale cała sytuacja wokół wyborów w Rudzie Śląskiej była kroplą przelała czarę. Upewniłem się, że trwanie w partii, która nie ma przyszłości nie ma sensu, stawia mnie w niezręcznej sytuacji - podkreśla szef Ruchu Autonomii Śląska.

Pamiętajmy, że Mercik pozostaje członkiem RAŚ (jest w radzie naczelnej Ruchu). Czy nim pozostanie?

- Na pewno będzie dyskusja o konsekwencjach i taki wniosek padnie, bo każdy z członków ma prawo domagać wyjaśnień - mówi Gorzelik. Zaznacza, że RAŚ nie poparł żadnego z kandydatów w wyborach w Rudzie Śląskiej. "Nie oznacza to, że takiego poparcia komuś nie udzielimy, bo dyskusja trwa" - dodaje.

Henryk Mercik

Może Cię zainteresować:

Henryk Mercik: "Marek Wesoły dostał poparcie na kredyt, to nie jest polityczna umowa"

Autor: Michał Wroński

17/08/2022

Marsz Autonomii

Może Cię zainteresować:

Autonomiści oświadczenia piszą. „Nie udzieliliśmy poparcia żadnemu kandydatowi na prezydenta Rudy Śląskiej"

Autor: Arkadiusz Nauka

18/08/2022

Slaska partia regionalna

Może Cię zainteresować:

Koniec Śląskiej Partii Regionalnej? W sądzie jest wniosek o wykreślenie jej z ewidencji partii politycznych

Autor: Marcin Zasada

11/08/2022

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon