Solidarność ogłosiła pogotowie protestacyjne w woj. śląskim. "Rząd PiS odleciał"

Śląsko-Dąbrowska Solidarność ogłosiła pogotowie protestacyjne w całym województwie śląskim. - Dotychczasowe działania rządu, które miały teoretycznie sprawić, że ustabilizuje się inflacja, a ceny energii nie będą rosły w oszalałym tempie, są rozwiązaniami doraźnymi. Nie ma w naszej ocenie żadnych rozwiązań systemowych, które ustabilizowałyby sytuację zwykłych ludzi - powiedział Dominik Kolorz.

Patryk Osadnik
Dominik Kolorz

W środę, 7 września, Śląsko-Dąbrowska Solidarność ogłosiła pogotowie protestacyjne w całym województwie śląskim.

- Dotychczasowe działania rządu, które miały teoretycznie sprawić, że ustabilizuje się inflacja, a ceny energii nie będą rosły w oszalałym tempie, są rozwiązaniami doraźnymi. Nie ma w naszej ocenie żadnych rozwiązań systemowych, które ustabilizowałyby sytuację zwykłych ludzi. Nie ma też rozwiązań systemowych, które ustabilizowałyby sytuację przedsiębiorców - powiedział Dominik Kolorz, przewodniczący Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności. - Firmom grozi likwidacja, a ludziom widmo zwolnień - podkreślił.

Zdaniem związkowców największym problemem są ceny energii, które ciągną za sobą podwyżki usług, towarów etc. W związku z tym Solidarność przygotowała trzy postulaty, które skierowała do rządu Prawa i Sprawiedliwości.

    Debata w Rudzie Śląskiej

    Może Cię zainteresować:

    Co wiemy po debacie kandydatów na prezydenta Rudy Śląskiej? Finanse będą problemem

    Autor: Patryk Osadnik

    07/09/2022

    • Pierwszy z nich to natychmiastowe zawieszenie tzw. obliga giełdowego, czyli obowiązku obrotu energii elektrycznej przez giełdę. - To monopol energetyczny zawiązany przez spółki energetyczne, który skutkuje tym, że choć produkcja energii to obecnie około 700 złotych za MWh, to jej cena sięga 1500-2000 złotych. Według naszych wyliczeń zawieszenie tzw. obliga giełdowego spowoduje spadek cen energii o 50 proc. - powiedział Dominik Kolorz. Ponadto Solidarność chce powołania instytucji, która będzie skupowała energię i sprzedawała ją bezpośrednio firmom oraz obywatelom.
    • Drugi z nich to żądanie, aby premier Mateusz Morawiecki przy najbliższej okazji złożył wniosek o zniesienie systemu handlu emisjami (ECTS) w Unii Europejskiej. - Premier wielokrotnie na potrzeby polityki wewnętrznej mówił, że konieczna jest weryfikacja polityki energetycznej - podkreślił Dominik Kolorz i dodał, że mimo to takiego wniosku nigdy nie złożono. Według związkowców zawieszenie systemu handlu emisjami obniżyłoby cenę energii o 280 złotych za MWh.
    • Trzeci z nich to natychmiastowa realizacja zapisanych w umowie społecznej dla górnictwa inwestycji w nowoczesne technologie. - Gdybyśmy mieli w kraju instalację pozwalającą na zgazowanie węgla, to dziś nie czekalibyśmy z trwogą na to, co będzie z Baltic Pipe. Mielibyśmy ponad cztery miliardy metrów sześciennych własnego gazu - wyjaśnił przewodniczący Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności.

    Na realizację swoich postulatów Śląsko-Dąbrowska Solidarność ma zamiar poczekać do połowy października i zapowiada protesty przed Urzędem Wojewódzkim w Katowicach oraz w Warszawie.

    - Z przykrością stwierdzam, że rząd PiS odleciał. Trzeba wziąć pod uwagę, że działa on w ekstremalnie trudnych warunkach pandemii oraz wojny, ale jego głównym grzechem jest to, że słucha sam siebie, a nie słucha dobrych rad i rozwiązań. To droga donikąd - podsumował Dominik Kolorz.
    Protest Sierpień 80

    Może Cię zainteresować:

    Związkowcy będą ustawiać się po tani węgiel przed... katowickim biurem premiera Morawieckiego

    Autor: Redakcja

    05/09/2022

    PEC Gliwice

    Może Cię zainteresować:

    Śląsko-dąbrowska Solidarność krytykuje pomysł rekompensat dla ciepłownictwa

    Autor: Michał Wroński

    22/08/2022

    Kanał Gliwicki

    Może Cię zainteresować:

    Zakaz korzystania z wód Kanału Gliwickiego do 12 września. To decyzja wojewody śląskiego

    Autor: Michał Wroński

    06/09/2022

    Subskrybuj ślązag.pl

    google news icon