Strajk w PolRegio skomplikuje nam dojazd do Krakowa czy Opola

W przyszły poniedziałek (16 maja 2022 r.) odbędzie się strajk generalny kolejarzy z Polregio. Oznacza to, że trudniej będzie dotrzeć z Katowic do Krakowa, Sławkowa czy Olkusza, bądź z Gliwic do Kędzierzyna-Koźla, czy Opola. Jeśli to kogoś pocieszy, to w wielu innych regionach będzie znacznie, znacznie gorzej.

PKP PLK
Pociąg PolRegio

Decyzję o przeprowadzeniu strajku generalnego we wszystkich zakładach spółki podjął w kwietniu Międzyzakładowy Komitet Strajkowy w Polregio. Uzasadnił ją brakiem „jakichkolwiek propozycji ze strony właścicieli” (Agencji Rozwoju Przemysłu i Konwentu Marszałków Województw RP) oraz zarządu spółki, a także „woli negocjacji rozwiązania problemu” dotyczącego sporu o podwyżki płac dla pracowników.

Strajk w Polregio odbędzie się 16 maja

Strony nie dogadały się, mimo toczonych od roku rozmów i zamiast porozumienia skończyło się na spisaniu protokołu rozbieżności. Związkowcy wypominają, że marszałkowie województw zapewnili podwyżki w podległych im spółkach przewozowych, ale zapomnieli o pracownikach Polregio, którzy – jak twierdzą – są najniżej wynagradzanymi kolejarzami w Polsce.

- Samo przejście do innego, prywatnego choćby pracodawcy wiąże się z podwyżką uposażenia rzędu 1000-1500 zł. Wielu pracowników, zwłaszcza w utrzymaniu, zarabia na poziomie najniższego krajowego wynagrodzenia. Pracy na rynku nie brakuje i alternatywą dla strajku, który jest ostatecznością, są masowe odejścia z pracy związanych z procesem przewozowym, wyszkolonych specjalistów. Skutek jednak może być taki, że Spółka po prostu nie będzie mogła wywiązać się z umów i zakończy swoją działalność – argumentował Związek Zawodowy Maszynistów Kolejowych (związkowcy domagali się dla załogi PolRegio pensji wyższych o 700 zł i wyrównania od grudnia 2021 r.).

Największy pasażerski przewoźnik w Polsce

PolRegio to największy pasażerski przewoźnik w Polsce. W wielu województwach, zwłaszcza w Polsce wschodniej, ale też w opolskim, czy zachodniopomorskim, to właśnie na tej spółce opierają się regionalne przewozy kolejowe. Strajk generalny będzie tam oznaczać komunikacyjny paraliż. Przedsmak tego zresztą pasażerowie mają już od kilku tygodni - kolejarze zaczęli odmawiać pracy w nadgodzinach (pracownicy drużyn zaczęli też zgłaszać chorobowe), co spowodowało konieczność odwoływania wielu pociągów i uruchamiania komunikacji zastępczej.

Akurat w naszym województwie, gdzie przewozy regionalne obsługują pociągi Kolei Śląskich, skutki strajku w PolRegio będą dosyć ograniczone. Co jednak nie oznacza, że nie będzie ich wcale. PolRegio obsługują bowiem tzw. stykówki, czyli połączenia między województwami, np. z Gliwic do położonego w woj. opolskim Kędzierzyna-Koźla, czy Opola, z Katowic do Olkusza w Małopolsce, czy Sędziszowa w woj. świętokrzyskim. To również pociągi Polregio zapewniają zdecydowaną większość połączeń na trasie Katowice – Kraków. Osoby, które podróżują na tych relacjach, już teraz powinny przygotować sobie plan B na przyszły poniedziałek, bo na pociągi spod znaku PolRegio raczej nie będzie co liczyć.

ZOBACZ TEŻ:

Pociąg Kolei Śląskich

Może Cię zainteresować:

Minimum cztery pary pociągów na dobę na liniach realizowanych w programie Kolej Plus

Autor: Michał Wroński

04/05/2022

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon