Teofil Kupka pokazuje się jako duch. Dlaczego ten plakat plebiscytowy wygląda jak z Halloween?

Propaganda przed plebiscytem na Górnym Śląsku była w przeważającej mierze negatywna. Polacy straszyli złymi Niemcami, a ściślej krwiożerczymi Prusakami), Niemcy zaś Polakami, chętnie wyobrażanymi jako złowieszcze dziady w Krakuskach. Jakimś wyjątkiem na tym tle był plakat, z którego straszył autentyczny duch. Duch Teofila Kupki.

Kim był Teofil Kupka?

Teofil Kupka - górnik urodzony w Marklowicach w 1885 roku, w okresie plebiscytu na Górnym Śląsku zaangażował się w działalność propolską. W kierowanym przez Wojciecha Korfantego Polskim Komisariacie Plebiscytowym stał na czele pionu organizacyjnego. Podlegali mu agitatorzy, prowadzący w terenie propolską propagandę. Poróżnił się z Korfantym, gdyż nie ukrywał swej dezaprobaty wobec przybyszy z Wielkopolski, którzy zjawili się na głównym Śląsku nie tyle kierowani patriotyzmem, co z myślą o lukratywnych synekurach i wysokich pensjach. A do tego odnoszą się z pogardą wobec miejscowych Ślązaków. Nie przebierał w słowach, określając ich poznańską kliką paskarzy, którzy przyjechali tylko po to, by doić górnośląską krowę.

Kupka a Korfanty

W wyniku konfliktu z Korfantym Kupka, wyrzucony z Polskiego Komisariatu Plebiscytowego, założył Górnośląski Komitet Plebiscytowy, głosząc ideę Śląska niezależnego ani od Niemiec, ani od Polski. Górny Śląsk dla Górnoślązaków - nawoływał w swej gazecie "Wola Ludu". Wyjątkowo wroga reakcja polskiej propagandy na jego idee poróżniła go do reszty ze stroną polską. W efekcie Kupka zaczął przychylać się ku poglądowi, że z dwojga złego lepiej byłoby dla Górnego Śląska, gdyby pozostał w granicach Niemiec. Niesumienne upośledzanie Górnoślązaków przez Wszechpolaków przekonuje już dziś, że pod władzą szlachciców będzie o wiele gorzej niż u Prusaków - pisał.

Skutki uznania Kupki za groźnego wroga sprawy polskiej okazały się tragiczne. 20 listopada 1920 r. został zastrzelony we własnym mieszkaniu przez dwóch intruzów. Jeden z morderców był pracownikiem Polskiego Komisariatu Plebiscytowego, drugi członkiem Polskiej Organizacji Wojskowej. Obaj mieli powiązania z polskim wywiadem.

Śmierć Kupki była jednak na rękę Korfantemu. Czyżby więc to on nasłał zabójców? Ponoć kilka dni przed zamachem nakazał przekazać fotografię przyszłej ofiary ludziom, którzy zgłoszą się w tym celu. Tylko w jakim celu? Kupka był znaną osobistością, więc zidentyfikowanie go nie wymagało posiadania fotografii. Może więc chodziło o wykorzystanie zdjęcia w prasie czy też jako wzór dla grafika, pracującego nad plakatem? W dodatku Korfanty był politykiem stroniącym od przemocy fizycznej i rozlewu krwi. I zamordowanie Kupki w ostrych słowach potępiał. Jednak w jego otoczeniu i w ogóle w OKPleb było wiele osób o odmiennych poglądach, celach i metodach.

Kogo straszyło widmo Kupki?

Najwyraźniej za zamachem na Kupkę stała POW - tajna organizacja zbrojno-wywiadowcza w strukturach wywiadu II RP. Lata później Korfanty obciążał wręcz winą za mord na Kupce Michała Grażyńskiego, wówczas wojewodę śląskiego, a w okresie powstań i plebiscytu jednego z przywódców POW na Śląsku.

Postawiony przed sądem jeden z morderców, Henryk Myrcik, ów pracownik PKPleb i ślusarz z Szarleja, skazany został na trzy lata więzienia. Za kraty jednak nie poszedł, gdyż objęła go amnestia.

Niemcy, nie dzieląc włosa na czworo o zamordowanie Kupki oskarżyli po prostu Polaków. Duch Kupki żyje - głosił też osierocony przez lidera Górnośląski Komitet Plebiscytowy. I tak Duch Kupki zaczął straszyć z antypolskich propagandowych plakatów.

Fantastyczne postaci w walce o Śląsk

Może Cię zainteresować:

Trolle, wampir, czerwony kapturek, czyli polsko-niemiecka wojna propagandowa o Górny Śląsk w obrazkach

Autor: Tomasz Borówka

21/03/2022

Plebiscyt na Górnym Śląsku

Może Cię zainteresować:

Zwycięstwo pewne! Szok! To chociaż sprawiedliwość... 101 lat plebiscytu na Górnym Śląsku. Tak pisał o nim Dziennik Chicagoski

Autor: Tomasz Borówka

20/03/2022

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon

czytaj więcej:

Fotografia z wystawy „W chacharskich mundurach“ - Herbert i Ewald (w mundurze) Mrukwa, w tle szkoła w Czułowie, rok 1941

Wystawa Muzeum Miejskiego w Tychach o II wojnie światowej

Plan Wielkich Katowic, lata międzywojenne

Polityczna kariera Katowic: jak małe miasto zostało stolicą

Fantastyczne postaci w walce o Śląsk

Trolle, wampir, bracia Grimm: wojna propagandowa na Śląsku

Plebiscyt na Górnym Śląsku

101 lat plebiscytu na Śląsku. Najwięcej wiedzieli w Chicago

Bytom w latach 90

Jak wyglądał Bytom w 1993 roku? Pan ze Szwajcarii ujrzał TO

Korytarz mikołowski

Czy tę granicę wytyczył pijany geodeta? Wiemy, jak było

Opole w 1973 roku

Tak wyglądało Opole w latach 70. Mamy to na zdjęciach