Uniwersytet Śląski wdroży program oszczędnościowy. Chce ograniczyć koszty energii

Ograniczenie oświetlenia korytarzy i sanitariatów, redukcja „do niezbędnego minimum” korzystania z klimatyzacji, zakaz używania grzejników elektrycznych w pokojach biurowych i gabinetach, ograniczenie ogrzewania pomieszczeń biurowych do poziomu 19-20 stopni Celsjusza, a także korytarzy oraz sal gimnastycznych – to tylko niektóre punkty programu oszczędnościowego, jaki w związku z kryzysem energetycznym wprowadza Uniwersytet Śląski.

https://www.facebook.com/UniwersytetSlaski/photos
Uniwersytet Śląski

Do informacji o wdrażanych, bądź planowanych przez miasta ograniczeniach w zużyciu energii zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Przygaszanie ulicznego oświetlenia, wyłączanie podświetlenia wybranych budynków, czy rezygnacja z części świątecznych iluminacji – o tym wszystkim zdążyliśmy w ciągu ostatnich kilkunastu dni usłyszeć od przynajmniej kilku samorządowców. Nie tylko oni jednak szukają sposobów, by nie „pójść z torbami” za sprawą wysokich rachunków za prąd.

Nowe rachunki za prąd UŚ dostanie dopiero w przyszłe wakacje

Swój program oszczędnościowy przedstawiły właśnie władze Uniwersytetu Śląskiego. Uczelnia podkreśla, że jej sytuacja jest „względnie stabilna”, gdyż do końca czerwca przyszłego roku będzie kupować prąd w dotychczasowej cenie (29 gr. za 1 kWh), zaś po tej dacie płacić będzie za 1 kWh energii od 1,25 zł netto (w przypadku układów zasilanych ze stacji średniego napięcia) do 1,27 zł netto. Tymczasem obecnie w wielu postępowaniach padają oferty na poziomie 3 zł netto za 1 kWh energii.

- Dostrzegając niepokojące sygnały z rynku energii w ostatnich latach oraz obserwując dynamiczne zmiany rynkowe wywołane konfliktem zbrojnym, podjęto decyzję o przeprowadzeniu postępowania co do kolejnej umowy na stosunkowo wczesnym etapie lawinowego wzrostu cen. Działanie z wyprzedzeniem uchroniło Uczelnię przed sytuacją braku ofert na zakup energii lub koniecznością poddania się sytuacji rynkowej kształtującej ceny na poziomie dziesięciokrotnie wyższym od aktualnych stawek – czytamy w opublikowanym przed Uniwersytet Śląski oświadczeniu. Uczelnia podkreśla w nim, że dzięki „bieżącej analizie i szybkiej reakcji na zmiany” uzyskano blisko roczne opóźnienie w wejściu w życie podwyższonych taryf.

- Szacujemy, że uzyskane na najbliższe 2,5 roku warunki umowne oraz stała cena pozwolą naszej Uczelni na bezpieczne przetrwanie aktualnych zawirowań na rynku energii – stwierdza UŚ.

Ciemniej na korytarzach. Koniec z elektrycznymi grzejnikami w gabinetach

Mimo tej „stabilnej sytuacji” uczelnia od zaraz wdraża działania, mające doprowadzić do ograniczenia zużycia prądu, ciepła i wody.

W kontekście energii energii elektrycznej UŚ zapowiada ograniczenie oświetlenia korytarzy i sanitariatów do „minimum wymaganego przepisami prawa” (szczególnie po zakończeniu pracy), zastosowanie wyłączników czasowych z czujnikiem ruchu w ciągach komunikacyjnych wewnątrz obiektów i na zewnątrz, rezygnację z podświetlenia nocnego obiektów i wybranych elementów oświetlenia reklamowego oraz informacyjnego, ograniczenie oświetlenia ulicznego „do stopnia umożliwiającego bezpieczne przemieszczanie się” (jeżeli jest taka techniczna możliwość), a także ograniczenie „do niezbędnego minimum” korzystania z urządzeń klimatyzacyjnych. Wprowadzony ma być też zakaz używania grzejników elektrycznych w pokojach biurowych i gabinetach.

Uczelnia zapowiada ponadto, że w przypadku prac remontowych, czy modernizacyjnych konieczne będzie montowanie energooszczędnych źródeł oświetlenia. Wprowadzony zostanie również "system udzielania zgód” na montaż nowych urządzeń klimatyzacyjnych (w razie konieczności montowania nowych urządzeń sugerowane będzie stosowanie urządzeń dwufunkcyjnych).

Chłodniej będzie w biurach i na salach gimnastycznych

Aby ograniczyć zużycie ciepła UŚ wprowadza ograniczenie ogrzewania pomieszczeń biurowych do poziomu 19-20 stopni Celsjusza; a także korytarzy, ciągów komunikacyjnych (do „minimum niezbędnego do zachowania instalacji w dobrym stanie technicznym”) oraz sal gimnastycznych (do wartości przewidzianych w normach dla obiektów sportowych). Uczelnia zapowiada ponadto analizę zajętości przestrzeni w budynkach uniwersyteckich i docelowe ograniczenie wykorzystania energii w miejscach, „w których nie wpływa to na bieżącą pracę”, a także centralne obniżenie temperatury ogrzewania w obiektach sterowanych przez system zarządzania budynkami oraz ograniczenie zakresu chłodzenia w okresie letnim.

Z kolei, aby ograniczyć zużycie wody uczelnia chce montować perlatory w sanitariatach i domach studenta, a także przeprowadzić regulację spłuczek lub ewentualnie zastąpić je automatami (wtedy zużywana jest mniejsza ilość wody).

W swym programie UŚ zapowiada nie tylko oszczędności, ale także inwestycje w modernizację infrastruktury celem długofalowego ograniczenia kosztów zużycia energii. Sposobem na to ma być uruchomienie w wybranych lokalizacjach paneli fotowoltaicznych, co pozwolić ma na produkcję przez jedną instalację energii o wartości ok 60 tys. zł rocznie. To z kolei ma skutkować obniżeniem kosztów energii od 60 000 do 80 000 zł rocznie dla jednej lokalizacji (biorąc pod uwagę również składnik dystrybucyjny).

Bytom iluminacje

Może Cię zainteresować:

Miasta mają ograniczyć zużycie energii. Przygaszą latarnie i wyłączą świąteczne ozdoby

Autor: Michał Wroński

21/09/2022

Tramwaj w Bytomiu

Może Cię zainteresować:

Tramwaje Śląskie drugi raz ogłosiły przetarg na dostawę energii elektrycznej

Autor: Michał Wroński

11/10/2022

Uniwersytet Śląski w Katowicach

Może Cię zainteresować:

Najlepsze uniwersytety w Polsce. W rankingu znalazły się też śląskie uczelnie

Autor: Tomasz Stankiewicz

22/06/2022

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon