W Lędzinach i Bielsku-Białej zabrakło węgla dla mieszkańców. Kto zawinił? Miasta oskarżają PGG

Mamy urodzaj węgla? Słowa premiera Morawieckiego o tym, że w Polsce skończyły się problemy z dostępnością węgla można włożyć między bajki. W Bielsku-Białej zabrakło 900 ton dla mieszkańców, a w Lędzinach deficyt to ponad 400 ton. Samorządy o taki stan rzeczy oskarżają Polską Grupę Górniczą. Spółka odbija piłeczkę.

Pixabay
Węgiel

Brakuje węgla? Nic nowego. Bielsko-Biała poinformowała właśnie, że w mieście wyprzedano już cały dostępny zapas węgla, który samorząd otrzymał od Polskiej Grupy Górniczej. Mowa o puli, która została przeznaczona do sprzedaży po „cenie preferencyjnej". Według nieoficjalnych źródeł, zabrakło 900 ton surowca, co oznacza, że 600 gospodarstw domowych w mieście zostało bez opału na zimę. Władze wydały komunikat w tej sprawie:

- Z przyczyn niezależnych od bielskiego samorządu realizacja złożonych w tym roku wniosków na zakup węgla po preferencyjnej cenie nie będzie możliwa. Bielsko-Biała sprzedało już cały dostępny zapas, który mieliśmy do dyspozycji. Miasto nie miało i nie ma żadnego wpływu na ilość otrzymanego do rozdysponowania wśród mieszkańców węgla. PGG, która została wyznaczona jako podmiot wprowadzający to paliwo do obrotu w Bielsku-Białej, nie była w stanie dostarczyć ilości zgodnej z naszym zamówieniem - czytamy w oświadczeniu ratusza.

PGG E-sklep

Może Cię zainteresować:

PGG ograniczyła sprzedaż w swoim e-sklepie. Węgiel trafi do gmin

Autor: Michał Wroński

17/11/2022

Podobne problemy pojawiły się w Lędzinach. Tamtejsze władze poinformowały, że gmina zamówiła 567 ton węgla, natomiast otrzymała jedynie 108 ton.

- W związku ze znaczną ilością składnych przez mieszkańców wniosków o zakup węgla, w dniu dzisiejszym wystąpiono o dodatkowy przydział węgla dla Gminy w ilości 297 ton - czytamy w komunikacie magistratu.

PGG: Miasta nie doszacowały potrzeb mieszkańców

Polska Grupa Górnicza odpowiedziała na zarzuty podnoszone pod jej adresem przez gminy. Jak powiedział nam Tomasz Głogowski, rzecznik PGG, rzeczywiste zapotrzebowanie mieszkańców okazało się większe niż to szacowane w Bielsku-Białej czy Lędzinach.

- Będziemy realizować dostawy węgla zgodnie z umową. Jesteśmy już po rozmowach. Trudno żebyśmy się tłumaczyli nie za swoje winy. Pewnie będziemy dążyć do kompromisu - powiedział Głogowski.

Polska Grupa Górnicza wydała również komunikat, w którym czytamy, że „ nieprawdziwym jest twierdzenie, iż zamówienie zostało przez PGG S.A. ograniczone"

- Obecnie zgłaszane dodatkowe zapotrzebowanie może być zrealizowane po wykonaniu zobowiązań PGG S.A. do pozostałych samorządów, które bardziej realistycznie przewidziały potrzeby mieszkańców. Zachęcamy, wzorem innych samorządów regionu, do odbioru węgla dla mieszkańców prosto z kopalni. Pozwoliłoby to zaoferować im węgiel bez marży pośrednictwa, czyli za 1500 zł brutto. - głosi komunikat PGG.

Węgiel się nie pali

Może Cię zainteresować:

Cud Sasina. Śląskiego węgla brak, więc sprowadził do Polski węgiel... ognioodporny. No... po prostu się nie... pali

Autor: Arkadiusz Nauka

19/10/2022

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon