Niech wygra najtańszy. Wkrótce będzie wiadomo, czyje pociągi pojadą do Pyrzowic

W kontekście obsługi kolejowej portu lotniczego w Pyrzowicach już niemal wszystko jasne. Wiadomo skąd i dokąd kursować będą pociągi obsługujące lotnisko. Wiadomo jak często. Pozostaje jeszcze tylko wskazać, czyje to będą pociągi. I właśnie to rozstrzygnąć ma przetarg ogłoszony przez Śląski Urząd Marszałkowski. Otwarcie ofert ma w nim nastąpić 6 października.

Z przetargowych dokumentów wynika, że urzędnicy marszałka chcą powierzyć świadczenie przewozów na trasie Częstochowa – Zawiercie - Tarnowskie Góry na okres siedmiu lat (od 10 grudnia 2023 r. do 14 grudnia 2030 r.). Na początek, w pierwszym rocznym rozkładzie jazdy zaplanowano 10 par pociągów. Pierwszy skład z Częstochowy miałby wyjeżdżać kwadrans po północy, zaś z Tarnowskich Gór kwadrans po godzinie 2. Ostatnie pociągi miałyby ruszać: o godzinie 22.14 z Częstochowy oraz o godz. 23.58 z Tarnowskich Gór. Dystans dzielący oba miasta miałyby pokonywać w czasie ok. 1 godziny i 10 minut.

Czego jeszcze możemy dowiedzieć się z opublikowanych przez urząd marszałkowski dokumentów? M.in. tego, że przewoźnik musi na linię lotniskową skierować pociągi wyprodukowane po roku 2015, mające co najmniej 150 miejsc siedzących i co najmniej cztery miejsca na przewóz rowerów. Składy mają być ponadto wyposażone w udogodnienia dla niepełnosprawnych oraz systemy zliczania pasażerów umożliwiające bezpośredni podgląd aktualnego zapełnienia pojazdów i generowanie raportów dotyczących przewiezionych pasażerów.

Jak zastrzeżono w zamówieniu wykonawca „winien współpracować z innymi przewoźnikami kolejowymi realizującymi przewozy na zlecenie Województwa Śląskiego w szczególności w zakresie wzajemnego honorowania biletów”. Będzie też zobowiązany do utrzymania odpowiedniej rezerwy taborowej umożliwiającej realizację zleconych przewozów w „sposób nieprzerwany podczas koniecznych do przeprowadzenia przeglądów i napraw wykorzystywanych pojazdów kolejowych”.

Jedynym kryterium wyboru przewoźnika będzie cena. Zdecydowano się na takie rozwiązanie, gdyż - jak wyjaśniono - wymagania jakościowe i tak uwzględnione zostały w opisie przedmiotu zamówienia.