Wypadek lekkiego samolotu na lotnisku w Gliwicach. Pilot nie odniósł obrażeń

Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło w sobotni wieczór, 29 czerwca, na terenie lotniska w Gliwicach. O godzinie 19:16 Stanowisko Kierowania Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Gliwicach otrzymało zgłoszenie o wypadku lotniczym.

Jak informuje gliwicka straż pożarna, podczas lądowania lekki samolot uległ wywróceniu. Na pokładzie znajdował się tylko pilot, który – na szczęście – nie odniósł żadnych obrażeń.

Na miejsce natychmiast skierowano pięć zastępów straży pożarnej. Trzy z nich wciąż pracują na miejscu zdarzenia, zabezpieczając teren i prowadząc działania związane z usunięciem skutków wypadku.

Do wypadku doszło na terenie lotniska sportowego w Gliwicach, które jest wykorzystywane m.in. przez aeroklub i szkoły lotnicze. Na razie nie są znane przyczyny wywrócenia maszyny – sprawą zajmą się odpowiednie służby.

Lotnisko w Gliwicach

Lotnisko w Gliwicach znajduje się w dzielnicy Trynek, w południowej części miasta. To cywilne lotnisko sportowe, zarządzane przez Górnośląski Akcelerator Przedsiębiorczości Rynkowej (GAPR), a jego głównym użytkownikiem jest Aeroklub Gliwicki. Lotnisko posiada zarówno pas betonowy (900 × 23 m), jak i trawiaste pola wzlotów, co umożliwia prowadzenie różnorodnych operacji lotniczych – od szkoleń szybowcowych i samolotowych, po skoki spadochronowe i loty rekreacyjne. W sezonie działa tu również strefa spadochronowa Szkoły Spadochronowej Silesia.

Lotnisko sportowe Aeroklubu Gliwice, to jedno z najstarszych i najaktywniejszych lotnisk tego typu w regionie. Wykorzystywane jest głównie do celów szkoleniowych, rekreacyjnych i sportowych – odbywają się tu loty szybowcowe, samolotowe oraz skoki spadochronowe. Korzystają z niego m.in. piloci Aeroklubu, uczniowie szkół lotniczych oraz pasjonaci awiacji. Cieszyy się opinią dobrze zarządzanego i aktywnego ośrodka lotniczego, a każde zdarzenie jest szczegółowo badane przez odpowiednie służby. Przypomnijmy jednak, że w kwietniu 2025 roku samolot szkoleniowy Cessna F150M musiał awaryjnie lądować na pobliskim polu po zgaśnięciu silnika podczas startu. Maszyna przewróciła się na dach, ale zarówno instruktor, jak i kursant nie odnieśli obrażeń.