
"Yh ho dih gan"
We wtorek, 24 września 2025 roku, Senat Rzeczypospolitej Polskiej przegłosował wniosek o przyjęcie Ustawy o zmianie ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym oraz niektórych innych ustaw, która nadaje status języka regionalnego językowi wilamowskiemu. Przeciwko projektowi głosowało w Senacie 31 członków klubu PiS. Pozostali – 38 senatorów Koalicji 15 października – było za. Nie głosowało 9 senatorów. Wcześniej ustawa przeszła przez Sejm, 12 września. Teraz czeka na podpis prezydenta.
Jeśli prezydent Karol Nawrocki podpisze ustawę, wilamowicki stanie się drugim w Polsce oficjalnie uznanym językiem regionalnym. Obecnie taki status ma jedynie język kaszubski. W 2024 roku do uzyskania statusu języka regionalnego blisko było śląszczyźnie, jednak tamta ustawa spotkała się ze sprzeciwem ówczesnego prezydenta RP Andrzeja Dudy.
Zabiegi o uznanie języka wilamowskiego za język regionalny trwają od ponad 10 lat, jednak dopiero teraz są na tak zaawansowanym etapie. W poniedziałek 23 września język wilamowicki po raz pierwszy zabrzmiał w gmachu Sejmu RP z ust pochodzącego z Wilamowic dr. Tymoteusza Króla (wym. Tiöma fum Dökter) z Instytutu Slawistyki Polskiej Akademii Nauk. Stało się to podczas posiedzenia Komisji Kultury i Środków Przekazu, Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Komisji Edukacji w związku z rozpatrzeniem ustawy o statusie języka wilamowickiego. Dowiedzieliśmy się wtedy, jak po wilamowsku powiedzieć "kocham cię" - "Yh ho dih gan".
Najmniejszy język germański
Język wilamowski, czyli wymysiöeryś to język germański, którym na co dzień posługuje się, według spisu powszechnego z 2021 roku, około 10 osób! Bierną znajomość języka posiada jednak większość mieszkańców 3-tysięcznego miasteczka Wilamowice w powiecie bielskim, na styku historycznych ziem Małopolski i Śląska Cieszyńskiego.
Mieszkańcy Wilamowic są potomkami osadników z zachodu Europy, którzy przybyli na Małopolskę w połowie XIII wieku na zaproszenie książąt piastowskich po spustoszeniach spowodowanych najazdem tatarskim. Wymysiöeryś był powszechnie używany w Wilamowicach do 1945 roku. Po wkroczeniu Armii Czerwonej mieszkańców uznano za Niemców, a za posługiwanie się językiem wilamowskim zsyłano w głąb Związku Sowieckiego. Język był na skraju wymarcia. Uratowała go grupa aktywistów, którzy w latach 90. założyli stowarzyszenie „Wilamowianie”. Nauczyli się języka od swoich dziadków i babć, utworzyli ustandaryzowaną pisownię i napisali podręczniki do nauki. Obecnie w Wilamowicach funkcjonuje Muzeum Kultury Wilamowskiej, stoją napisane po wilamowsku tablice informacyjne, są też organizowane lokalne festiwale i konkursy językowe.