Z bytomskiego Rynku zniknęła ostatnia ruina. Tak prezentuje się dziś kamienica z 1897 roku

Trzeba przyznać, że na tle swoich okazałych, zrewitalizowanych koleżanek, zapomniana kamienica u zbiegu Rynku i ul. Podgórnej w Bytomiu wyglądała co najmniej okropnie. Po wielu latach perełka z 1897 roku doczekała się udanego remontu, który uwydatnił jej piękno. Zresztą, zobaczcie sami.

Jedna z kamienic Guttmannów

Rodzinna historia tych konkretnych Guttmanów w Bytomiu sięga 1766 roku. To właśnie wtedy przyszedł na świat kupiec Simon (1766-1838). A w jego domu, przy Rynku, do czasu wzniesienia pierwszej synagogi w mieście (1809) zbierali się wszyscy pobożni Żydzi z okolicy.

Jego syn Moses (1812-1891) był szanowanym znawcą Tory, utalentowanym przedsiębiorcą - jednym z najznakomitszych obywateli Bytomia. Moses był ojcem Jakoba Gutmanna (1845-1919). To autor podziwianych do dziś dzieł dotyczących żydowskiej filozofii średniowiecza i jej stosunków z teologią chrześcijańską. Był liberalnym rabinem Wrocławia i członkiem władz licznych stowarzyszeń religijnych i naukowych (jak choćby Rabbinerverband).

Jakob miał także młodszych braci, Simona i Leopolda (1848-1924). To właśnie oni odziedziczyli kilka adresów przy bytomskim Rynku. Należały do nich domy nr 3, 4 i 8. Z czasem zapragnęli jednak czegoś bardziej spektakularnego.

Bytomski Rynek
Tak prezentowała się kamienica projektu Böhma w 1912

Projekt berlińskiego architekta

W 1897 roku bracia zamówili u berlińskiego architekta projekt kamienicy u zbiegu Rynku i Schiesshausstrasse (dzisiejsza ul. Podgórna). Albert Böhm, oprócz tej pierwszej bytomskiej realizacji, jest odpowiedzialny także za projekt gmachu Opery Śląskiej, secesyjnych kamienic czy ul. Józefczaka 4 i 8 czy nieistniejącej już, przepięknej kamienicy u zbiegu ul. Katowickiej i Chorzowskiej. Cóż, musiało mu się po prostu u nas spodobać.

Jeśli chodzi o kamienicę przy Rynku, ta miała stanowić symetryczną przeciwwagę do budynku wznoszonego wtedy po drugiej stronie. Stąd chociażby narożna wieżyczka. Cały projekt, choć utrzymany w stylu historyzmu, nawiązywał do hanzeatyckiego manieryzmu. Świadczą o tym chociażby nadokienne blendy w trzeciej kondygnacji czy ozdobne kolumienki na konsolach w piątej kondygnacji. I oczywiście malowniczy szczyt z datą: Erb. 1897.

Piękna kamienica, choć uboższa od oryginału

Nic w tym dziwnego. Ostatecznie, po blisko 128 latach, naprawdę ciężko byłoby odwzorować dokładną wizję berlińskiego architekta. Szpiczasty hełm wieżyczki został usunięty podczas powojennej naprawy uszkodzonego dachu i stropów. Podobnie jak dawne kształty szczytów. Kilkadziesiąt lat później usunięto balkon od strony Rynku. A potem ten od strony ul. Podgórnej. Oprócz elementów architektonicznych, z czasem - zniknęło stąd także życie. Przestał działać sklep mięsny, nie było też mieszkańców. Z roku na rok piękny budynek wyglądał coraz gorzej.

Lepiej późno, niż… nigdy

Przełom nastąpił niespełna rok temu! Prywatny właściciel kamienicy podjął wreszcie konkretne kroki związane z ocaleniem budynku. Przygotował dokładny projekt architektoniczno-budowlany i uzyskał pozwolenie konserwatorskie na przeprowadzenie prac.

Pod koniec sierpnia 2024 roku rozpoczęło się ustawianie rusztowań. Najpierw wyremontowano dach, a dalej - elewację. Takiego zadania podjęła się firma Maxbud z Kalet. I choć na miejscu trwają jeszcze ostatnie prace remontowe i wykończeniowe, odnowiona perełka zachwyca już mieszkańców i odwiedzających bytomski Rynek.

Pawilon Propagandy czyli trzeci schron przeciwdeszczowy w WP Ki W 3

Może Cię zainteresować:

Ten trzeci, drugi i pierwszy. Czym był Pawilon Propagandy WPKiW

Autor: Tomasz Borówka

15/08/2025

Powiat tarnogorski wydarzenia dlugi weekend

Może Cię zainteresować:

Długi weekend w Tarnowskich Górach i okolicach. Gdzie warto się wybrać w te dni?

Autor: Urszula Ważna

14/08/2025

Halda bukowa MD 1

Może Cię zainteresować:

Hałda przy Bukowej w Rudzie Śląskiej wreszcie ugaszona. Płonęła od lat

Autor: Jacek Skorek

14/08/2025

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon
Reklama