Na rowerze, hulajnodze i piechotą. W ostatnich dniach masowo nasiliły się przypadki łamania zakazu wejścia do tunelu pod Drogową Trasą Średnicową. W tym miejscu trasy dozwolony jest tylko ruch samochodowy. Nie ma chodnika ani pobocza. Wjazd na rowerze czy hulajnodze zagraża innym uczestnikom ruchu. Niestety nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę.
- Tylko w ostatnim czasie, dwa takie zdarzenia odnotowane zostały przez pracowników Centrum Sterowania Ruchem. Rowerzysta podróżujący, na całe szczęście w niedzielne popołudnie, kiedy natężenie ruchu jest znacznie mniejsze, wjechał na DTŚ od strony DK88 z kierunku Kleszczowa i podróż swoją zakończył na zjeździe do ulicy Robotniczej - informuje Jadwiga Stiborska-Jagiełło z Zarządu Dróg Miejskich w Gliwicach.
- Drugi natomiast, na hulajnodze po przejechaniu wzdłuż ulicy Dubois (od ulicy Zwycięstwa), wjechał na DTŚ przy wiadukcie na ulicy Sienkiewicza, do tunelu (kierunek Katowice) po czym zjechał łącznicą na ulicę Dworcową, w kierunku Placu Piastów - dodaje rzeczniczka ZDM.
Alarm! Człowiek w tunelu
Wszystkie wizyty nieproszonych gości w tunelu są wychwytywane przez system monitoringu wizyjnego, który automatycznie przekazuje komunikat o treści - "Człowiek w tunelu" - do Centrum Sterowania Ruchem. W przypadkach powodujących zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym tunel zostaje zamknięty. Nieodpowiedzialne zachowania przyczyniają się do powstawania znacznych utrudnień dla kierowców, którzy muszą wówczas podróżować trasą objazdową. W przypadku wszystkich wykroczeń powiadamiane są jednocześnie odpowiednie służby, które mogą wyciągnąć konsekwencje przewidziane przepisami prawa.

Może Cię zainteresować: