Zbigniew Rokita napisał nową książkę. Tym razem o tzw. Ziemiach Odzyskanych. "Ruszyłem w tę dziwną podróż"

25 października ukaże się nowa książka Zbigniewa Rokity, reportera z Ostropy, laureata podwójnej Nagrody Nike za "Kajś. Opowieść z Górnego Śląska". Tym razem Rokita ruszył na zachód, by przyjrzeć się specyfice tak zwanych Ziem Odzyskanych. Efektem jest książka „Odrzania. Podróż po Ziemiach Odzyskanych".

Rokita odrzania

To dzięki jego reportażowi „Kajś. Opowieść o Górnym Śląsku” (Wydawnictwo Czarne, 2020), nagrodzonemu Nagrodą Literacką Nike (jury i czytelników), ludziom w Polsce otworzyły się oczy na Śląsk i jego trudną historię.

Zbigniew Rokita to pisarz, dziennikarz i reporter, felietonista ŚLĄZAGA, autor nominowany do Międzynarodowej Nagrody im. Witolda Pileckiego, Literackiej Nagrody Europy Środkowej „Angelus” oraz nagrody „Ambasador Nowej Europy”. Również utalentowany dramaturg - w Teatrze Zagłębia w Sosnowcu można oglądać jego sztukę "Nikaj", a w Teatrze Korez - "Weltmajstrów".

Teraz urodzony w gliwickiej Ostropie literat ogłasza premierę swojej nowej książki - „Odrzania. Podróż po Ziemiach Odzyskanych”.

- To efekt mojej iluśletniej włóczęgi po „Ziemiach Odzyskanych” – po tej jednej-trzeciej dzisiejszej Polski, która Polską stała się po II wojnie światowej. To opowieść o Polsce Odrzańskiej, która wciąż różni się nie tylko od Polski Kłodnickiej (mojego Górnego Śląska), ale też od Polski Wiślańskiej - Polski-Polski, tych Krakowów i Rzeszowów, które częścią Polski są co najmniej od początku świata - pisze Rokita o swoim nowym reportażu.

Wydawnictwo Znak Literanova z kolei zamieściło taką notatkę o książce: "To tu, na „Ziemiach Odzyskanych”, miało po wojnie miejsce jedno z najbardziej spektakularnych wydarzeń w XX-wiecznej historii Europy. To tu, w tych wszystkich Wrocławiach i Szczecinach, Polska stanęła przed jednym z największych wyzwań cywilizacyjnych – przemienieniem Niemiec w Polskę. Ale wciąż widać szwy, którymi pozszywali Polski - przedwojenną i powojenną. Wyłażą, france. Bo na „Odzyskanych” jest jakoś inaczej. Uliczne tabliczki przypominają piastowskie drzewka genealogiczne, zewsząd wyzierają cegły o barwie wściekłej krwi, blokowiska lokowane na prawie niemieckim, wilhelmińskie gmachy otoczone przez parkingi niestrzeżone, a jednak płatne. Tutejsi Polacy często wciąż wahają się, czy już są stąd czy jeszcze znikąd – a niektórzy dalej snują opowieść, którą ktoś ileś tam lat temu przerwał martwym już mieszkańcom ich kamienic. I dlatego ja, kundel „Ziem Odzyskanych”, zlepiony z tutejszych i przyjezdnych, ruszyłem w tę dziwną podróż po „Odzyskanych”, żeby to wszystko ujrzeć na własne oczy".

Książkę można już zamawiać w przedsprzedaży w promocyjnej cenie: https://www.znak.com.pl

Czarna ballada wujek teatr slaski

Może Cię zainteresować:

Zbigniew Rokita: Wijący się czarny wąż. I ten człowiek, który poprosił Szekspira o "trocha placu": Talarczyk

Autor: Zbigniew Rokita

04/08/2023

Zbigniew rokita kajs teatr slaski

Może Cię zainteresować:

Zbigniew Rokita: Trzy lata "Kajś". Od swoich czytelników dowiedziałem się chyba więcej niż oni ode mnie

Autor: Zbigniew Rokita

07/07/2023

Lukas podolski gornik zabrze2

Może Cię zainteresować:

Zbigniew Rokita: Górnik to moja drużyna, ale nie miałem nic przeciwko temu, by... spadł. "Poldi" wędką, nie rybą

Autor: Zbigniew Rokita

11/06/2023

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon