Józef Elsner był synem Jana Franciszka Elsnera, stolarza i budowniczego instrumentów muzycznych, oraz Anny Barbary z domu Matzkin w której też były tradycje lutnicze. Wychowywał się w domu, w którym mówiło się po niemiecku, a muzyka stanowiła część codziennego życia – ojciec konstruował instrumenty, które rozbrzmiewały w ich warsztacie i domu.
Grodków – śląskie początki
W latach 1774–1781 młody Józef uczęszczał w Grodkowie do szkoły powszechnej i śpiewał w chórze kościelnym. Od 1781 roku kształcił się w szkole dominikanów, a następnie w jezuickim Gimnazjum św. Macieja we Wrocławiu, gdzie równocześnie pobierał naukę gry na skrzypcach, zgłębiając teorię muzyki.
Obdarzony pięknym głosem, śpiewał w chórach i uczestniczył w koncertach. Został nawet zaangażowany do teatru wrocławskiego, gdzie śpiewał zza kulis, wzmacniając chór w tragedii Lanassa. Już wtedy komponował pierwsze utwory instrumentalne i wokalne, a nawet starał się pisać pierwsze opery.
W 1782 roku, w kościele św. Wojciecha we Wrocławiu, wykonano jego motet „Ave Maria gratiae plena” – pierwsze znane publiczne wykonanie jego muzyki.
Studia i wybór drogi muzycznej
W latach 1786–1788, zgodnie z wolą ojca, studiował we Wrocławiu teologię. Pod koniec 1789 roku wyjechał do Wiednia, gdzie planował kontynuować naukę muzyczną. Niestety choroba, oraz trudne warunki życia sprawiły jednak, że poświęcił się muzyce.
Dwa lata później przeniósł się do Brna, gdzie pracował jako skrzypek w orkiestrze teatralnej. Tam jego pasja kompozytorska rozkwitła w pełni – odtąd jego życie nierozerwalnie związane było z muzyką.
![Elsner, Józef (1769-1854) - Musica nova in Offertorium Quoniam in me speravit […] Joanni Paulo Pawęża Woronicz Archi Episcopo Varsaviensi, Promati Regni Poloniae [...] D D D a Josepho Elsner Professore ord. Musice](/uploads/2024/Elsner-J%C3%B3zef-1769-1854-Musica-nova-in-Offertorium-Quoniam-in-me-speravit-%E2%80%A6-Joanni-Paulo-Paw%C4%99%C5%BCa-Woronicz-Archi-Episcopo-Varsaviensi-Promati-Regni-Poloniae-...-D-D-D-a-Josepho-Elsner-Professore-ord.-Musice.jpg)
Lwów
– czas prób i sukcesów
Od wiosny 1792 roku Elsner pracował jako kapelmistrz niemieckiego teatru we Lwowie. Tam też ożenił się z Klarą Abt, która wkrótce zmarła. To we Lwowie powstała jego pierwsza opera – „Ibrahim und Abdallah, oder Die seltenen Brüder”, której premiera odbyła się 22 lutego 1795 roku.
Kiedy najemca lwowskiego teatru, Franz Bulla, przestał wypłacać pensje, Elsner zrezygnował ze stanowiska i przez kilka miesięcy organizował koncerty symfoniczne, podczas których wykonywano jego utwory i dzieła wielkich artystów jak: Haydna, Mozarta oraz Vranickiego.
Warszawa – mistrz i nauczyciel Chopina
Latem 1799 roku Elsner przeniósł się do Warszawy, gdzie pozostał do końca życia. W latach 1799–1824 kierował operą w Teatrze Narodowym, wnosząc do jej repertuaru ponad 30 oper i dwa balety. Od 1802 roku prowadził własną sztycharnię nut (drukarnię zapisów nutowych, która mogła być jedna pierwszą na ziemiach polskich). W 1814 roku założył Towarzystwo Muzyki Religijnej i Narodowej, które miało kształcić muzyków, nauczycieli i organistów.
Był nauczycielem i mentorem Fryderyka Chopina, którego talent rozpoznał jako wyjątkowy. W jednym z jego zapisków znalazły się słowa: „Szczególna zdolność, geniusz muzyczny” – tak określił młodego Fryderyka swojemu przyjacielowi.
Zmarł 18 kwietnia 1854 roku w Elsnerowie pod Warszawą – dziś ta miejscowość jest częścią stolicy i wciąż nosi jego imię.

Moje wspomnienie o mistrzu
Moja osobista przygoda z Elsnerem i jego dziedzictwem rozpoczęła się w Kopicach, podczas uroczystości poświęconej ratowaniu mauzoleum rodziny Schaffgotschów. Wtedy właśnie wystąpił chór Grodkovia pod dyrekcją Małgorzaty Stokłosy. Ich śpiew był dla mnie prawdziwym objawieniem – w tych dźwiękach, unoszących się wśród starych murów, usłyszałem echo dawnego świata. Muzyczne królestwo Elsnera ożyło na nowo – w jego harmonii i głębi czuło się puls historii i ducha minionych epok.
Od wielu lat w Grodkowie odbywa się Festiwal Elsnerowski – Grodkowskie Lato Organowe, prowadzony przez wybitnego organmistrza Marcina Lauzera. W lipcu 2026 roku odbędzie się kolejna edycja tego wydarzenia – warto wówczas odwiedzić Grodków, by wsłuchać się w muzykę, która nie tylko przetrwała wieki, ale powraca do miejsca swoich narodzin, niosąc ze sobą pamięć o wielkim kompozytorze.
Na
koniec należy wspomnieć o wybitnej postaci profesora Piotra
Barona, znawcy i badacza życia Elsnera. Jego pasją było
odnalezienie „złotego Graala” – zaginionej opery kompozytora.
Czy udało mu się ją odnaleźć, nie wiem. Piotr zmarł pięć lat
temu. Szkoda – bo zarówno on, jak i jego mistrz, Józef Elsner, są
warci nieustannego odkrywania i przypominania światu.

Może Cię zainteresować: