Nie żyje Pan Torpeda. Natan Gajk od kilku lat zmagał się ze śmiertelną neuroblastomą

W niedzielę, 10 kwietnia, zmarł Natan Gajk z Sosnowca – chłopiec, który od lat zmagał się ze śmiertelną chorobą, neuroblastomą. O śmierci Pana Torpedy poinformowała jego ciocia, Marta Witecka.

Twitter/ Marta Witecka
Natan Gajk zmarł w niedzielę 10 kwietnia

„Przyszedł ten dzień… W ostatniej ziemskiej drodze, kroczyliśmy za Tobą, by zachować obraz Twojej twarzy. Tak cicho, bez słowa pożegnania poleciałeś... Umarł kawałek mojego serca. Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości, jak Ty... #PanTorpeda 21.09.2014 - 10.04.2022” – napisała na Twitterze Marta Witecka.

Natan Gajk od kilku lat zmagał się ze śmiertelną chorobą, nowotworem. W 2018 roku zdiagnozowano u niego neuroblastomę IV stopnia. W ciągu kilku lat chłopiec przeszedł operację wycięcia guza, chemioterapię, naświetlania, a także przeszczep szpiku kostnego. Marta Witecka organizowała zbiórki na jego leczenie, a w pomoc zaangażowało się mnóstwo osób. W internecie, gdzie jego walkę relacjonowała ciocia, zyskał przydomek Pana Torpedy, bo kiedy wyniki się poprawiły, w szpitalu mówiono, że „Natan idzie jak torpeda”.

W zeszłym roku wydawało się, że Natan jednak pokonał neuroblastomę. W maju chłopiec przeszedł operację wycięcia guza, wyniki były dobre, ale… „Los bawi się z nami w kotka i myszkę, raz dając nadzieję, innym razem ją zabierając. Czasami trzeba uśmiechać się przez łzy. Trzecia wznowa… nie pytajcie co dalej, bo dalej nie ma już nic. Jest ściana aż do samego nieba. Ma ktoś cud na zbyciu?” – napisała w październiku na Twitterze Marta Witecka.

Niedawno chłopiec trafił do hospicjum. „Za oknem Hospicjum deszcz leje. (…) A w jednej z sal, cichutko i z ogromnym wysiłkiem #PanTorpeda walczy o każdy oddech. Obok jest Mama. Trzyma za rękę, pot ociera z czoła, gładzi po główce. Po prostu jest” – napisała w sobotę Marta Witecka. W niedzielę Natan umarł…

W internecie wiele osób pożegnało Pana Torpedę. „Natan Gajk – jeden z największych, odszedł dziś. #PanTorpeda wielu dorosłych uczył życia. Wiele dzieciaków poruszył do robienia dobra dla innych. Dzięki Mistrzu. Natan, odpocznij. +” – napisał o. Grzegorz Kramer, jezuita.

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon