Pożegnanie z PiS-em w Mysłowicach. Targoś zrezygnował z funkcji wiceprezydenta
22 marca 2024 r. Mateusz Targoś został odwołany ze stanowiska II zastępcy prezydenta Mysłowic. Decyzję o swojej rezygnacji ogłosił podczas ostatniej w mijającej kadencji sesji Rady Miasta, która odbyła się 21 marca. Targoś został powołany na tę funkcję 11 marca 2021 r. Podlegały mu wydziały: infrastruktury miejskiej, edukacji, zdrowia i spraw społecznych oraz informatyki.
Zanim został zastępcą Dariusza Wójtowicza był m.in. radnym Piekar Śląskich i doradcą wojewody śląskiego Jarosława Wieczorka. Kiedy przed trzema laty obejmował nową funkcję, wielu wskazywało, że to efekt politycznego porozumienia między Wójtowiczem a Wieczorkiem. Prezydent Mysłowic nominując polityka PiS na swojego zastępcę, w zamian miał liczyć na przychylność rządu i wojewody m.in. w zakresie dofinansowania miejskich inwestycji.
- Drodzy Państwo w związku z tym, że w kierownictwie miasta na czele, którego stoi Pan Dariusz Wójtowicz, który to ponownie ubiega się o fotel prezydenta miasta, a do którego to ja jestem rekomendowany przez Prawo i Sprawiedliwość, które to również wystawia swojego kandydata na stanowisko prezydenta miasta - Pana Mariusza Wielkopolana w związku z tym, podjąłem decyzję o złożeniu rezygnacji ze stanowiska II zastępcy prezydenta miasta - czytamy w komunikacie w mediach społecznościowych.
,,To mówiłem ja, Jarząbek"
Wśród sukcesów jakich czuje się współautorem, Mateusz Targoś wymienił m.in. umożliwienie mieszkańcom zakupu węgla po najniższej cenie w Polsce, termomodernizację i doposażenie placówek oświatowych, nową szkołę na Laryszu (ma być gotowa za 9 miesięcy), czy halę sportową przy Zespole Szkół Specjalnych (,,za chwilę powstanie").
- A to wszystko nie byłoby oczywiście możliwe gdyby nie ogromne wsparcie ze strony przedstawicieli rządu RP w osobach: Prezesa Rady Ministrów Pana Mateusza Morawieckiego, Wojewody Śląskiego Pana Jarosława Wieczorka, Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Pana Pawła Jabłońskiego, wielu Ministrów i Wiceministrów, Posłów, Senatorów i Posłów do Parlamentu Europejskiego, którzy to musieli w nieskończoność wysłuchiwać moich kolejnych próśb, tak bardzo potrzebnych dla miasta.
Czytając laudację dla przedstawicieli byłego rządu PiS-u, aż prosiłoby się dodać: ,,to mówiłem ja, Jarząbek". Serdeczne wyrazy współczucia dla wszystkich zapracowanych polityków, którzy przymuszeni słuchają próśb samorządowców ,,w nieskończoność". Nikt nie powinien tyle pracować!
Targoś nie żegna się definitywnie z mysłowickim samorządem. Jest liderem listy PiS do Rady Miasta w okręgu nr 2, obejmującym dzielnice: Janów Miejski-Ćmok, Szopena-Wielka Skotnica oraz Bończyk-Tuwima.
RIO, ale bez karnawału. Zawiedzione nadzieje mieszkańców
Polityka w Mysłowicach jak zawsze gorąca... Po odejściu w 2010 r. skompromitowanego Grzegorza Osyry, który siedem lat wcześniej sfingował zamach na samego siebie, dźgając się nożem przed wyborami i kłamiąc o napadzie, wielu mieszkańców liczyło na zmiany. W latach 2010-2018 r. prezydentem miasta był Edward Lasok. Po ośmiu latach jego rządów mysłowiczanie wystawili mu surową laurkę. W wyborach w 2018 r. nie tylko nie wszedł do drugiej tury, ale zajął dopiero czwarte miejsce, z wynikiem 11,5%.
Wybory wygrał startujący z własnego komitetu Dariusz Wójtowicz, wieloletni radny miasta, związany wcześniej z SLD i Osyrą. W drugiej turze pokonał posła PO Wojciecha Króla, wynikiem 54 do 46%.
Przez całą kadencję, na 23 radnych Mysłowic, politykę prezydenta wspierało zaledwie 4 z jego ugrupowania Wspólnie dla Mysłowic. Przeciwko sobie miał 10 radnych PO, 6 PiS i 3 Mysłowickiego Porozumienia Samorządowego (w tym Lasok). Na sesji 25 stycznia 2024 r. Rada Miasta odrzuciła projekt budżetu i Wieloletniej Prognozy Finansowej. Nowy awaryjny budżet przygotowała Regionalna Izba Obrachunkowa. (Interesujesz się Śląskiem i Zagłębiem? Zapisz się i bądź na bieżąco: https://www.slazag.pl/newsletter).
W Mysłowicach wszyscy zapomnieli kim są. Krótka pamięć ewidentnie nie pomaga w rozwiązaniu problemów miasta
W nadchodzących wyborach o fotel prezydenta Mysłowic powalczy siedmioro kandydatów:
- Dorota Konieczny-Simela (KKW Koalicja Obywatelska)
- Bernard Pastuszka (KWW Razem dla Mysłowic)
- Robert Patałąg (KWW Projekt Mysłowice)
- Łukasz Prajer (KWW Alternatywa dla Mysłowic)
- Jolanta Tucharz-Sablik (KKW Trzecia Droga PSL-PL2050 Szymona Hołowni)
- Mariusz Wielkopolan (Prawo i Sprawiedliwość)
- Dariusz Wójtowicz (KWW Dariusza Wójtowicza-Wspólnie dla Mysłowic)
Obserwując kampanię wyborczą w Mysłowicach trudno nie zauważyć, że na tle innych miast prezydenckich w województwie śląskim jest wyjątkowo agresywna. Zarówno język części internautów, jak i niektórych kandydatów, pozostawia wiele do życzenia. Poza tym wszyscy chyba zapomnieli kim są...?
Mysłowicka Platforma oraz środowisko byłego prezydenta zdają się zapominać, że to Lasok, a nie Wójtowicz, wydał zgodę na składowisko odpadów w dzielnicy Brzezinka. Podejmowanie tak kontrowersyjnej decyzji, na chwilę przed końcem kadencji, było co najmniej mało zgrabnym posunięciem. Naczelnikiem wydziału ochrony środowiska w mysłowickim magistracie był wówczas Andrzej Holecki - aktualnie wiceszef Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Katowicach.
Szybko okazało się, że ponad 8 tysięcy ton toksycznych odpadów przywiezionych do Mysłowic i to w pobliżu zabudowań mieszkalnych, stanowi niebezpieczeństwo dla mieszkańców. Wówczas niewielu z podnoszących teraz rejwach miało coś do powiedzenia, więc dzisiejsze tromtadrackie tony z tej strony rodzą pytania o wiarygodność.
Wójtowicz z kolei przez całą kadencję pokazał, że z konstruktywną krytyką mu nie po drodze. W jego wydaniu atak to najczęstsza forma obrony. Na sesje wysyłał zastępców i jeśli dziś narzeka na brak współpracy z Radą Miasta, to chyba nie dostrzega, że działało to w obie strony. Jego wizytę w firmie, której następnie zlecono wywóz nielegalnych odpadów, bada prokuratura. Tym bardziej mieszkańcy mają prawo pytać i mieć wątpliwości.
Zastanawiające są również kolejne sojusze polityczne byłego radnego SLD. Swego czasu nazywał Mateusza Morawieckiego ,,najlepszym posłem w historii Mysłowic" i chętnie pozował przed kamerami z politykami PiS. Zaliczył też krótki epizod w Bezpartyjnych Samorządowcach. W nadchodzących wyborach na listy swojego komitetu zaprosił... członków Konfederacji.
