Żegnaj czarny Śląsku. W naszych miastach niebawem powstaną reaktory atomowe

PKN Orlen wspólnie z należącym do Michała Sołowowa koncernem Synthos planują budowę małego reaktora jądrowego (SMR) w Dąbrowie Górniczej. Plany postawienia podobnej instalacji na terenie Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej przez amerykańska spółkę Last Energy ujawnił niedawno też prezes Strefy, Janusz Michałek. I wcale nie jest powiedziane, że to koniec tego typu „niespodzianek”. Co jednak wiemy o tych instalacjach?

pixabay.com
Elektrownia atomowa

- Atom to bezpieczny most w czystą, bezpieczną i tanią energię w przyszłości – tak kilka dni temu, przy okazji ogłoszenia lokalizacji pierwszych siedmiu SMR-ów, czyli małych modułowych reaktorów jądrowych, mówił premier Mateusz Morawiecki. W gronie wymienionych miejscowości znalazła się m.in. Dąbrowa Górnicza. Miałoby tam zostać wybudowanych kilka (4 bądź 6) reaktorów, zasilających w energię elektryczną należącą do ArcelorMittal Poland dawną Hutę Katowice. Argumentem za taką lokalizacją ma być m.in. odpowiednia dostępność wody niezbędnej do chłodzenia instalacji.

Pierwszy taki reaktor ma dopiero ruszyć w Kanadzie. Drugi będzie w Polsce

Co wiemy i co powinniśmy wiedzieć o tych instalacjach? Przede wszystkim to, że stanowią one tzw. mały atom. Mały tzn. o mocy do 300 MW. Dla porównania, moc tzw. dużego atomu może sięgać nawet 1600 MW (np. położona 300 km od Katowic elektrownia jądrowa Dukovany na Morawach ma cztery bloki o mocy 500 MW każdy).

„Mały atom” na razie uruchomili u siebie tylko Chińczycy. W Polsce spółka Orlen Synthos Green Energy (czyli wspólny projekt państwowego PKN Orlen oraz należącego do Michała Sołowowa, jednego z najbogatszych Polaków, Synthosu) zamierza wykorzystać blok SMR BWRX-300. To produkt amerykańskiej firmy GE Hitachi Nuclear Energy. Wybudowała ona na całym świecie 67 reaktorów, choć faktem jest, że... nie takich.

Pierwszy BWRX-300 pod jej szyldem dopiero ma stanąć w elektrowni atomowej Darlington w kanadyjskiej prowincji Ontario. Plany zakładają, że rozpocznie działalność w roku 2028. Drugi tego typu reaktor ma powstać właśnie u nas – wedle rządowych zapowiedzi na przełomie roku 2028 i 2029. Możliwe zresztą, że nie będzie to jedyny typ SMR-a w Polsce. Do inwestycji w podobną instalację (tyle, że mniejszej mocy i z reaktorem pochodzącym od innego dostawcy) przymierza się też koncern KGHM, aczkolwiek także w tym przypadku należy zaznaczyć, że wybrany reaktor swojego debiutu jeszcze się nie doczekał.

Jak przystało na „mały atom” instalacje SMR zajmują dużo mniejszą powierzchnię od klasycznych bloków jądrowych. Reaktory, które miałyby stanąć w Dąbrowie Górniczej mają kilka metrów szerokości, ponad 20 m. długości. Całość znajdować się ma 35 m. pod powierzchnią gruntu, produkując zarówno energię elektryczną, jak i ciepło.

Energia z węgla coraz droższa, a OZE są niestabilne. Bez atomu ani rusz?

Po co nam w ogóle takie instalacje? Premier Morawiecki przekonuje, że SMR-y mają pomóc w zastąpieniu energetyki węglowej, która w coraz większym stopniu jest obciążona kosztami emisji CO2, co finalnie przekłada się na wysokość naszych rachunków za energię.

- Dzięki jednemu reaktorowi SMR rocznie będzie można zaoszczędzić od 100 do 200 mln euro na emisji CO2 – mówił szef rządu. Jak przekonywał rozproszenie małych bloków po całym kraju to także oszczędność na infrastrukturze przesyłowej, gdyż źródła energii znajdować się będą blisko jej odbiorców.

- Transformacji energetycznej nie sposób zatrzymać. Kto zostanie w tyle, będzie miał przestarzałą i niekonkurencyjną gospodarkę. Musimy iść z tym nurtem. Zielona energetyka jest jednak nie do końca stabilna. Musi być uzupełniona energetyką zeroemisyjną, a taką energetyką jest tylko duży i mały atom – wtórował mu prezes Orlenu, Daniel Obajtek. Jak przekonywał energia z SMR-u będzie o 30 proc. tańsza niż z elektrowni gazowych (choć eksperci wskazują, że droższa od tej, która wytwarzana jest w ramach „dużego atomu”). Przy okazji zastrzegł, że podane lokalizacje mają wstępny charakter i potrzebne będą jeszcze dwa lata badań geofizycznych oraz dialog społeczny.

- Nie chcemy tego budować bez dialogu społecznego, udowodnimy społeczeństwu, że jest to technologia w pełni bezpieczna. Te reaktory mają pasywny system bezpieczeństwa, który bez interwencji człowieka wygasza się w ciągu 7 dni – mówił prezes Orlenu.

Nie tylko Dąbrowa Górnicza ma szansę na status „atomowego miasta”

Wiele wskazuje na to, że nie tylko Dąbrowa Górnicza w naszym regionie ma szansę zyskać status „atomowego miasta”. I to nie tylko dlaczego, że do przedstawionej w tym tygodniu listy mają zostać dopisane kolejne lokalizacje (szef Orlenu zapowiada, iż do końca roku przedstawi w sumie 20 miejsc dla SMR-ów, więc teoretycznie jeszcze kolejne lokalizacje u nas mogą zostać wskazane). Przede wszystkim dlatego, że nie tylko Orlen z Synthosem planują u nas inwestować w tego typu instalacje.

Niedawno w rozmowie ze ŚląZag.pl Janusz Michałek, prezes Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej ujawnił, że podpisał z amerykańską spółką Last Energy umowę dotyczącą poszukiwania na terenie Strefy potencjalnych inwestorów i miejsc na budowę właśnie SMR-ów. Firma chciałaby od 1 stycznia 2026 r. dostarczać dużym odbiorcom w KSSE zieloną energię pochodzącą z reaktora o mocy 200 MW. Michałek dał do zrozumienia, że lista potencjalnych lokalizacji musi być gotowa w tym roku. Przyznał ponadto, że zainteresowanie inwestycją zgłosiło czterech, działających w Strefie, dużych odbiorców energii elektrycznej.

- Mamy takich inwestorów, którzy płacą powyżej miliarda złotych za energię. Dla nich to szansa, by mieć zielone, stabilne źródło energii – stwierdził Michałek.


Cieszymy się, że przeczytałeś nasz tekst do końca. Mamy nadzieję, że Ci się spodobał. Przygotowanie takich materiałów wymaga mnóstwo pracy i czasu od autorów. Chcemy, żeby zawsze były dostępne dla Was za darmo, jednak aby mogło tak pozostać, potrzebujemy Twojego wsparcia. Zostań patronem Ślązaga na Patronite.pl i dołóż swoją cegiełkę do rozwoju dobrego dziennikarstwa w regionie.

Janusz Michałek prezes KSSE

Może Cię zainteresować:

Janusz Michałek w ŚlązaQ: Amerykańska firma chce produkować na Śląsku energię w reaktorze jądrowym SMR

Autor: Michał Wroński

24/03/2023

Premier mateusz morawiecki gornictwo metan

Może Cię zainteresować:

Olszowski: Rząd od roku wiedział, co dla górnictwa oznacza rozporządzenie metanowe. I nie zrobił nic

Autor: Michał Wroński

17/04/2023

Tramwaj w Sosnowcu

Może Cię zainteresować:

Tramwaje Śląskie skorzystają z rezerwowego dostawcy energii. Same też chcą ją wytwarzać

Autor: Michał Wroński

28/12/2022

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon