Śląscy blogerzy Anna i Marcin Nowakowie napisali nową książkę "W Polskę na weekend". Wydała ją, też śląska, oficyna Helion Bezdroża

Na wydanie książki "W Polskę na weekend. 70 pomysłów na niezapomniany wyjazd" wpadło gliwickie wydawnictwo Helion Bezdroża, jeden z liderów na rynku w swojej dziedzinie. Prace redaktorskie zespół prowadził nad książką z Gliwic właśnie. Jako autorów wydawnictwo zaprosiło Annę i Marcina Nowaków, śląskich blogerów podróżniczych, autorów niezwykle popularnego bloga gdziewyjechać.pl, znanych jako Wędrowne Motyle.

Marcin Nowak jest również publicystą w naszym portalu. Sprawdźcie, o czym u nas pisze:

• Marcin Nowak: Które miejsca na Śląsku możemy wypromować turystycznie tak jak Nikiszowiec?
  
• Marcin Nowak: Jastrzębie - Zdrój. Kuracjusze sprzed lat i plener dla Woodiego Allena
  
• Marcin Nowak: Skąd Niemcy wzięli kamień do budowy Bramy Brandenburskiej? Wycieczka po wszystkich bramach Górnego Śląska
  

70 pięknych miejsc w całej Polsce

Motyle wyfruwają z Bytomia, gdzie na co dzień mieszkają, w różne części świata i Europy, ale pandemia pozwoliła im odkryć Polskę na nowo. Seria wideo Wędrownych Motyli o Polsce, zarówno "Polska na Przełaj 1" jak i "Polska na Przełaj 2" święciła triumfy i miała rekordową publikę (już ponad milion widzów tylko na YT i kilkaset tysięcy na antenie TVS). Teraz zaczynają realizację 3. serii filmów o Polsce.

Zanim jednak ruszą w Polskę, w lutym i w marcu tego roku, Anna i Marcin napisali książkę "W Polskę na weekend" dla wydawnictwa Helion Bezdroża. Mieli wtedy jechać na wyprawę do Meksyku, ale z powodu wybuchu wojny w Ukrainie zdecydowali się odwołać podróż. Za to mieli więcej czasu na pisanie książki w domowym zaciszu.

- Książka została napisana dość szybko, ale tylko dzięki temu, że jesteśmy bardzo na świeżo z podróżami po Polsce. Są w niej nasze doświadczenia z dobrych 10 lat. Ale część trafiła do naszej poprzedniej książki "Podróżuj bliżej" (tę wydali własnym sumptem - przyp. red.). Natomiast tam były to regiony, tu zdecydowanie pojedyncze miejsca, to przewodnik punktowy - tłumaczy Anna Nowak

- Z województwa śląskiego oczywiście mamy całkiem sporo propozycji. Widać to po zagęszczeniu punktów. Ale nie obyło się - jak to u nas - bez miejsc nieco mniej oczywistych. No może nie całkiem nieznanych, ale wartych odświeżenia - dopowiada Marcin Nowak.

Książkę można już zamówić w przedsprzedaży. W księgarni internetowej wydawnictwa Bezdroża można ją kupić w promocyjnej cenie 40,62 zł (cena okładkowa to 54,90 zł)

5 pomysłów Wędrownych Motyli na odkrywanie woj. śląskiego

1. Dla czytelników z Polski Wędrowne Motyle proponują Tarnowskie Góry z całym dobrodziejstwem ich inwentarza górniczo-przyrodniczego, nie tylko samą Kopalnię Srebra. To po prostu ładne, historyczne, ciekawe miasto.
2. Ponadto zawsze polecają (nie tylko mieszkańcom woj. śląskiego) świeżo upieczone, czy też odświeżone, miasto Olsztyn i jego okolice. To Północna Jura... Góry Sokole, Towarne, przełom Wary Koło Mstowa - piękne tereny. - Niedawno spotkaliśmy się ze znajomymi z Olsztyna na Warmii - przyjechali do Bytomia i zaszczepiliśmy ich myślą, by odwiedzić ten drugi Olsztyn i piękną Jurę. Choćby przy okazji fotogenicznych zawodów balonowych - opowiada Ania Nowak.
3. Zdecydowanie pomysłem na świetną wycieczką połączoną z czymś... hmmm... z pewnym wyzwaniem, przygodą, może być próba odnalezienia źródeł Wisły pod Szczytem Baraniej Góry. Zdobycie go, wędrówka dwoma odrębnymi Szlakami z okolic Jeziora Czerniańskiego. To byłby pomysł numer 3.
4. A pomysłem 4 niech będzie Nikiszowiec. - To książka dla ludzi z całej Polski, więc chcemy im pokazać, że miejsce pięknie się przeobraziło. Ale niekoniecznie w weekend i może wraz z jego przyległościami: Janowem a nader wszystko zielonym, przecudnej urody Giszowcem. Gdy zaproszono nas do odcinka Roberta Makłowicza o Katowicach bardzo naciskaliśmy, by przy okazji Nikiszowca pokazać Giszowiec, i chyba się udało - mówią Anna i Marcin.
5. Jako piąte miejsce z książki dorzucają Złoty Potok. Miejscowość, jej otoczenie, Dolinę Wiercicy, która miała być kiedyż częścią Jurajskiego Parku Narodowego i położoną blisko pstrągarnię Raczyńskich. - Jak widać promujemy Północną Jurę. Ale nie z tego względu, że jest lepsza. Po prostu ta środkowa naszym zdaniem jest już bardzo znana i popularna (Ogrodzieniec, Mirów itd...) - dodają blogerzy.