Związkowcy obawiają się szybkiego zamykania kopalń. Dziś chcą prosić o wsparcie m.in. Jerzego Buzka i Beatę Szydło

Związkowcy wspólnie ze śląskimi eurodeputowanymi i władzami spółek górniczych chcą omówić plan działań mających na celu zablokowanie zapisów unijnego rozporządzenia metanowego. Temu właśnie ma służyć spotkanie, które na sobotę (25 marca) zapowiedziano w Katowicach.

mat. NSZZ Solidarność
Dominik Kolorz

Władze górniczych koncernów od miesięcy biją na alarm, że wdrożenie przygotowywanego obecnie przez Parlament Europejski rozporządzenia metanowego może radykalnie przyśpieszyć koniec polskiego górnictwa. Zdaniem zarządzających spółkami nie ma technologicznych możliwości, aby spełnić wyśrubowane limity emisji metanu, jakie się w kontekście tego dokumentu proponuje (choć i tak są dużo większe niż to, o czym mowa było kilka miesięcy temu), a ewentualne kary finansowe dobiją branżę, która co prawda zeszły rok zakończyła z ponad 12 mld zł zysku, ale trudno oczekiwać, że takie „żniwa” będą co roku. Stąd też próbują zmontować możliwie jak najszerszą koalicję, która pozwoliłaby zablokować niekorzystne dla sektora górniczego regulacje.

To kluczowa kwestia dla gospodarczej przyszłości regionu. Nasze być, albo nie być

Swój akces do tej koalicji zgłosiło już sporo polityków z różnych stron politycznej barykady oraz oczywiście związkowcy. Ci ostatni w sobotę organizują w Katowicach spotkanie z europarlamentarzystami z województwa śląskiego, a także prezesami Polskiej Grupy Górniczej i Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Inicjatywa wyszła ze strony liderów śląsko-dąbrowskiej „Solidarności”, Związku Zawodowego Górników w Polsce oraz PZZ Kadra, a celem spotkania jest omówienie i przyjęcie planu wspólnych działań mających na celu zablokowanie zapisów rozporządzenia metanowego.

– Do udziału w spotkaniu zaproszeni zostali wszyscy europosłowie z naszego regionu, niezależnie od opcji politycznej, jaką reprezentują. Wśród zaproszonych są m.in. i była premier Beata Szydło z PiS, i były premier Jerzy Buzek z PO. Kwestia tego rozporządzenia jest kluczowa dla gospodarczej przyszłości Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego, dla przyszłości całej społeczności tego regionu. To nasze być, albo nie być. Trzeba być w tej sprawie ponad podziałami – podkreśla Dominik Kolorz, szef śląsko-dąbrowskiej „Solidarności”.

– Musimy wykorzystać wszystkich ludzi i wszelkie środki do zmiany tej decyzji, ponieważ rozporządzenie w przedstawionym kształcie doprowadzi do szybkiej likwidacji górnictwa węgla kamiennego – dodaje Dariusz Trzcionka, przewodniczący PZZ Kadra. Zwraca uwagę, że w toku prac nad rozporządzeniem pominięto całkowicie kwestie bezpieczeństwa pracy w kopalniach metanowych.

– Nie da się rozporządzeniem zatrzymać wydzielania metanu z górotworu – zaznacza lider Kadry.

Związkowcy podkreślają, że 80 proc. wydobywanego w Polsce węgla pochodzi z pokładów metanowych. Zwracają też uwagę, że wejście w życie tego rozporządzenia uczyni nieaktualną umowę społeczną z 2021 roku w sprawie transformacji górnictwa i województwa śląskiego. Dodajmy jednak, że los tego dokumentu jest nieznany po blisko dwóch latach od jego podpisania: rząd dopiero rok temu wysłał go do Komisji Europejskiej. Do dziś nie udało się doprowadzić do jego notyfikacji. Zapisane w umowie i obiecane związkom inwestycje w górnictwie również nie zostały nawet rozpoczęte.

A "zieloni" widzą szansą na modernizację górnictwa

- To nie jest zamach na polskie górnictwo tylko szansa na modernizację, lepszy monitoring, poprawę bezpieczeństwa w kopalniach! Dziś wypuszczają do powietrza nawet metan, który można wychwycić z zyskiem i wykorzystać ten gaz do produkcji energii albo go sprzedać – tak z kolei komentują plan wprowadzenia rozporządzenie metanowego ekolodzy z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.

- Redukcja emisji metanu z sektora węglowego jest konieczna, nie wolno jej odwlekać tak samo jak transformacji regionów górniczych. Dość mamienia górników złą Unią, fedrowaniem do 2049 i utrzymywania kopalń na wiecznej kroplówce – piszą w mediach społecznościowych.

Wczoraj protest przeciwko unijnemu rozporządzeniu metanowemu zorganizowali w Warszawie związkowcy z Sierpnia 80. Zablokowali ulice w okolicach przedstawicielstwa Komisji Europejskiej. Przez miasto nieśli trumnę symbolizującą śmierć górnictwa ze zdjęciami przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, Fransa Timmermansa i działaczki ekologicznej Grety Thunberg.

- Dyrektywa metanowa to jest uderzenie w polskie kopalnie, ale tego nie przetrwa cała gospodarka. Bez taniego węgla z polskich kopalń nie będzie taniej energii. Wtedy kolejne firmy będą upadać - mówił Bogusław Ziętek, szef Sierpnia 80.
Węgiel w porcie

Może Cię zainteresować:

Rekordowy import węgla w 2022 roku: 20 milionów ton! "W popłochu kupowaliśmy co się da i gdzie się da"

Autor: Michał Wroński

08/03/2023

Kohut

Może Cię zainteresować:

Łukasz Kohut przeciwko tzw. rozporządzeniu metanowemu. "Będę bronił sektora górniczego i górników"

Autor: Patryk Osadnik

27/02/2023

Tomasz Rogala

Może Cię zainteresować:

PGG: Jeśli restrykcje metanowe wejdą w życie, zostanie nam tylko 8 lat. Potem większość kopalń do zamknięcia

Autor: Michał Wroński

02/03/2023

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon