Wymiana nawierzchni na płatnym odcinku A4 Katowice - Kraków do 2027 roku

Koncesjonariusz planuje wymianę nawierzchni jezdni na całym płatnym odcinku A4 Katowice - Kraków do 2027 roku, kiedy kończy się jego koncesja, a autostradę przejmie państwo. Do tego czasu ma zamiar przeprowadzić także szereg innych remontów. W 2022 roku przychody SAM SA z poboru opłat wyniosły 409,2 mln złotych.

Patryk Osadnik
Autostrada A4

Koncesjonariusz płatnego odcinka autostrady A4 Katowice-Kraków (Stalexport Autostrada Małopolska SA) podsumował 2022 rok. Z raportu wynika, że jego przychody w porównaniu do poprzedniego roku wzrosły o około 15 proc. i wyniosły 413,9 mln złotych. Zysk netto zmalał jednak o około 10 proc. do 85,7 mln złotych.

– Do spadku zysku netto przyczyniły się przed wszystkim wyższe o prawie 53 proc. koszty własne sprzedaży, w których ujęto koszty z tytułu utworzenia rezerw na wymianę nawierzchni jezdni A4 Katowice-Kraków – tłumaczy Rafał Czechowski, rzecznik SAM SA.

To znaczący wzrost, bo o prawie 400 proc. Z 19,7 mln złotych w 2021 roku do 78,3 mln złotych w 2022 roku. Było to jednak konieczne, bo koncesjonariusz planuje wymianę nawierzchni jezdni na całym płatnym odcinku A4 Katowice-Kraków do 2027 roku, kiedy kończy się jego koncesja, a autostradę przejmie państwo. Przetarg na roboty ogłoszono w styczniu 2023 roku.

Przed końcem koncesji przeprowadzone mają zostać także prace związane z remontem wszystkich przejazdów awaryjnych, trzech węzłów autostradowych, trzech wiaduktów w ciągu i nad autostradą, a także nawierzchni na placach poboru opłat. Przygotowane powinny zostać nowe miejsca obsługi podróżnych, a także zakończone powinny zostać prace nad nowym odwodnieniem całego odcinka. – Część z tych prac jest już w trakcie realizacji – podkreśla Rafał Czechowski.

Autostrada A4

Może Cię zainteresować:

Autostrada A4 Katowice-Kraków ma być jeszcze droższa. Kolejny wniosek o podwyżkę cen

Autor: Patryk Osadnik

01/02/2023

Autostrada A4 darmowa dla transportów humanitarnych

Średnio na płatnym odcinku A4 Katowice-Kraków odnotowano w minionym roku 46,8 tys. przejazdów na dobę. To wzrost o 9,1 proc. w stosunku do 2021 roku, co – w połączeniu z podniesieniem stawek – przełożyło się na 15-proc. wzrost przychodów z poboru opłat – 409,2 mln złotych.

Szczególnie duże natężenie ruchu zauważono po inwazji i zaostrzeniu wojny w Ukrainie. Wówczas, od 1 marca do 31 maja 2022 roku, zwolnione z opłat był pojazdy z ukraińskimi numerami rejestracyjnymi. Ponadto do dziś na bramkach nie muszą płacić zgłoszone transporty z pomocą humanitarną dla Ukraińców.

– Ogółem wartość pomocy udzielonej Ukraińcom i organizacjom pozarządowym przez zarządcę autostrady A4 Katowice-Kraków w postaci zwolnień z opłat wyniosła w ubiegłym roku ponad 5,5 mln złotych netto – informuje Emil Wąsacz, były prezes SAM SA.

Jak dodaje, gospodarczym efektem rosyjskiej napaści był m.in. znaczący wzrost kosztów materiałów i usług budowlanych. Na inwestycje koncesjonariusz przeznaczył w 2022 roku prawie 70 mln złotych, czyli o około 40 proc. więcej niż rok wcześniej.

Autostrada A4

Może Cię zainteresować:

UOKiK wszczął postępowanie ws. cen na A4. Koncesjonariusz już raz musiał zapłacić karę

Autor: Patryk Osadnik

02/02/2023

Kolejna podwyżka za przejazd A4 Katowice-Kraków

Przypomnijmy, że SAM S.A. planuje kolejne podwyżki opłat. Od 3 kwietnia 2023 kierowcy samochodów osobowych za przejazd 60-kilometrowym odcinkiem A4 zapłacą dwa złote więcej - 15 złotych. To cena za opłatę uiszczoną gotówką lub kartą na bramkach w Mysłowicach oraz Balicach. Korzystających z aplikacji mobilnych dotknie jeszcze wyższa podwyżka, bo aż o trzy złote - 13 złotych. To oznacza, że za przejazd autostradą z Katowic do Krakowa i z powrotem kierowca samochodu osobowego będzie musiał zapłacić 60 złotych lub 52 złote w zależności od metody płatności.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad uznała podwyżkę za nieuzasadnioną. To by było na tyle, ponieważ nie ma kompetencji, aby takie działania koncesjonariusza zablokować. Z kolei Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął powstępowanie, aby sprawdzić, czy opłaty za przejazd nie są nadmiernie wygórowane

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon