Najwięksi wygrani wyborów do Sejmu i Senatu RP. Ucieczka przed gilotyną i 308 głosów różnicy

Wybory parlamentarne mają swoich mniejszych lub większych wygranych. Maciej Kopiec uciekł przed gilotyną i zdobył mandat w ramach Paktu Senackiego. Bronisław Foltyn dostał się do Sejmu RP różnicą zaledwie 308 głosów. Za to Henryk Kiepura został pierwszym w XXI wieku przedstawicielem Polskiego Stronnictwa Ludowego wybranym w województwie śląskim.

Fot. FB/ Łukasz Litewka
Łukasz Litewka

Państwowa Komisjia Wyborcza podała oficjalne wyniki wyborów parlamentarnych. W województwie śląskim Koalicja Obywatelska oraz Prawo i Sprawiedliwość będą miały po 21 przedstawicieli w Sejmie RP. Trzecia Droga sześciu, Lewica czterech, a Konfederacja trzech. Z kolei Pakt Senacki zdemolował PiS, zdobywając aż 11 z 13 miejsc w Senacie RP. To jednak nie wszystko, bo te wybory mają swoich mniejszych lub większych wygranych. Oto oni.

Mandat zaufania mieszkańców

O miejsce w Sejmie Łukasz Ściebiorowski starał się po raz drugi z listy Koalicji Obywatelskiej w okręgu 31. (Chorzów, Katowice, Mysłowice, Piekary Śląskie, Ruda Śląska, Siemianowice Śląskie, Świętochłowice, Tychy, pow. bieruńsko lędziński). W 2019 roku nie otrzymał wystarczającej liczby głosów. Tym razem poparło go 7 116 wyborców i z takim wynikiem pojedzie do Warszawy. To w przytłaczającej większości mandat zaufania od mieszkańców Piekar Śląskich, gdzie poparło go 6 575 osób. To więcej, niż otrzymał tam Mateusz Morawiecki. Łukasz Ściebiorowski od 2010 roku zasiadał nieprzerwanie w tamtejszej radzie miasta.

Deklasacja lidera Lewicy

To bez wątpienia największy fenomen tegorocznych wyborów do Sejmu. Łukasz Litewka (18. na liście Lewicy) zdeklasował Włodzimierza Czarzastego (1. na liście Lewicy) w okręgu 32. (Dąbrowa Górnicza, Jaworzno, Sosnowiec, pow. będziński, zawierciański). Z ostatniego miejsca zdobył 40 579 głosów – prawie dwa razy więcej, niż lider ugrupowania z jedynki. Po tym, jak ogłoszono oficjalne wyniki, po prostu… pojechał posprzątać banery i oddać je schronisku, aby zimą chroniły zwierzęta przed wiatrem. Przekazał to 260 tys. swoich obserwujących na Facebooku.

Ucieczka przed gilotyną

Maciejowi Kopcowi z Lewicy należy się nagroda za najlepszą strategię. Zrezygnował z ubiegania się o reelekcję do Sejmu w okręgu 30. (Jastrzębie-Zdrój, Rybnik, Żory, pow. mikołowski, raciborski, rybnicki), gdzie – z godnie z przewidywaniami – Lewica straciła mandat. Uciekł przed gilotyną. Za to wystartował jako kandydat Paktu Senackiego w Katowicach i zdobył więcej głosów, niż dwaj jego kontrkandydaci razem wzięci – 86 070.

Podniosła wynik Lewicy

Na swoich barkach Alicja Musiał podniosła wynik Lewicy w okręgu 29. (Bytom, Gliwice, Zabrze, pow. gliwicki, tarnogórski). Jako dwójka na liście uzbierała 9 175 głosów, a był to jej wyborczy debiut. Choć do Sejmu się nie dostała – lepszy wynik osiągnęła Wanda Nowicka, a komitetowi przypadł tylko jeden mandat – to może już myśleć o przyszłości. Poza tym, Donald Tusk obiecał, że otworzy na Górnym Śląsku Ministerstwo Przemysłu. Być może znajdzie się w nim miejsce dla inżynierki systemowej w branży kosmicznej.

Podoba Ci się ten artykuł? Zapisz się do newslettera ŚLĄZAG-a, a będziesz mieć pewność, że nie przegapisz innych naszych ciekawych tekstów. Zapisy: www.slazag.pl/newsletter

Wkrótce wybory samorządowe

Inna kandydatka, która ostatecznie nie zostanie posłanką X kadencji, to Aleksandra Poloczek. Jej wynik z listy Trzeciej Drogi w okręgu 31. robi jednak wrażenie – 16 224 głosy. To poparcie zapewne spróbuje przekuć na sukces w zbliżających się wyborach samorządowych.

Pierwszy ludowiec w XXI wieku

Henryk Kiepura został pierwszym w XXI wieku wybranym w wyborach posłem Polskiego Stronnictwa Ludowego w województwie śląskim. Udało mu się to z listy Trzeciej Drogi w okręgu 28. (Częstochowa, pow. częstochowski, kłobucki, lubliniecki, myszkowski). Ludowcy, najbardziej niedoszacowane we wszystkich sondażach ugrupowanie polityczne w Polsce, mają powód do świętowania.

Wojewoda zdąży przed wymianą

Wkrótce władze w Polsce przejmie dotychczasowa opozycja, a wtedy zacznie się wymiana na najwyższych stanowiskach. Uprzedził to Jarosław Wieczorek, który z ramienia Prawa i Sprawiedliwości zajmował stanowisko wojewody. Otrzymał 23 451 głosów w okręgu 29. Zanim ktoś zdąży go wyrzucić, przeniesie się do Warszawy.

Kandydatka rozbiła bank

Jeśli ktoś w tych wyborach rozbił bank, to zdecydowanie była to Izabela Leszczyna z Koalicji Obywatelskiej. W okręgu 28. zdobyła 60 549 głosów. Więcej miał tylko Borys Budka i Mateusz Morawiecki w okręgu 31., ale należy podkreślić, że tam do urn poszło ponad 200 tys. osób więcej.

Pięciokrotnie lepszy wynik

Bardzo dobrym wynikiem może się także pochwalić inna kandydatka Koalicji Obywatelskiej. Monika Rosa w okręgu 31. dostała 44 857 głosów jako dwójka na liście. Tymczasem Michał Wójcik – dwójka Prawa i Sprawiedliwości – zaledwie 8 270. Przebiła go ponad pięciokrotnie. Zawdzięcza to nie tylko rozpoznawalności, ale też szeroko zakrojonej kampanii. W oczy rzucały się szczególnie bilbordy, na których m.in. odnalazły się „te dzieci” z innych popularnych swego czasu bilbirdów.

Zdecydowało 308 głosów

O prawdziwym szczęściu można mówić w przypadku Bronisława Foltyna, czyli kandydata Konfederacji w okręgu 27. (Bielsko-Biała, pow. bielski, cieszyński, pszczyński, żywiecki). Zaledwie 308 głosów zdecydowało, że to on zasiądzie w sejmowych ławach, a nie Przemysław Koperski z Lewicy. Jak wyraźnie widać – każdy głos ma znaczenie.

Po linii najmniejszego oporu

Po linii najmniejszego oporu poszedł za to Przemysław Witek z Koalicji Obywatelskiej. W okręgu 28. otrzymał 5 121 głosów. To najniższy rezultat spośród wszystkich kandydatów w województwie śląskim, którzy dostali się do Sejmu. Zawdzięcza to przede wszystkim Izabeli Leszczynie, która osiągnęła niesamowicie wysoki wynik, ciągnąc całą listę za sobą.

Zacięty bój o Senat

W okręgu 72. (Jastrzębie-Zdrój, Żory, pow. raciborski, wodzisławski) do samego końca toczył się zacięty bój o miejsce w Senacie. Henryk Siedlaczek z Koalicji Obywatelskiej (Pakt Senacki) szedł łeb w łeb z Ewą Gawędą, która co prawda reprezentowała Bezpartyjnych Samorządowców, ale chwilę wcześniej przynależała do Prawa i Sprawiedliwości. Ostatecznie zwyciężył Henryk Siedlaczek, zdobywając 80 430 głosów.

_______________________________________

Podoba Ci się ten artykuł? Zapisz się do newslettera ŚLĄZAG-a, a będziesz mieć pewność, że nie przegapisz innych naszych ciekawych tekstów. Zapisy: www.slazag.pl/newsletter

Mateusz Morawiecki

Może Cię zainteresować:

PiS mobilizował małe gminy pieniędzmi. Na remizy i koła gospodyń wiejskich w woj. śląskim wypłaci 89,5 mln zł

Autor: Patryk Osadnik

17/10/2023

Jaroslaw gwizdak

Może Cię zainteresować:

Jarosław Gwizdak: Najważniejszy jest spokój społeczny. Nie można tracić z pola widzenia wyborców PiS

Autor: Patryk Osadnik

17/10/2023

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon