robert tomanek

Katowice

Karty mieszkańca i parkingi tylko dla swoich. Czy w ten sposób można budować sprawną metropolię?

Ile w Katowicach myślenia o mieście jako stolicy ponad 2-milionowej Metropolii, a ile kalkulowania w myśl filozofii „moja chata z kraja”? Pytania te wróciły za sprawą ogłoszonych właśnie nowych zasad polityki parkingowej w Katowicach. Wcześniej pojawiały się, gdy władze miasta publicznie rozważały wprowadzenie odrębnej komunikacji publicznej i gdy były rektor Uniwersytetu Ekonomicznego analizując w Ślązagu skalę ulg dla katowiczan na miejskich basenach otwarcie pytał, czy nie jest to aby przedwyborcze kupowanie głosów za pieniądze mieszkańców innych gmin Metropolii.