4 grudnia 2025 roku – czyli dokładnie w Barbórkę – Sejm uchwalił nowelizację ustawy górniczej. Od 1 stycznia 2026 r. spółki górnicze będą mogły samodzielnie likwidować kopalnie, a pracownicy otrzymają szerokie świadczenia osłonowe, w tym odprawy do 170 tys. zł netto. Ustawa przyniesie realne korzyści dla górników i regionów, ale nie obejmie wszystkich – m.in. prywatnej kopalni PG Silesia.
Główne założenia nowelizacji
Projekt przyjęty przez Radę Ministrów i następnie uchwalony przez Sejm opiera się na zapisach umowy społecznej z 2021 r. Co konkretnie przewiduje znowelizowana ustawa górnicza? Po kolei:
- Samodzielną likwidację kopalń przez spółki górnicze – dotychczas proces ten prowadziła głównie Spółka Restrukturyzacji Kopalń. Nowe przepisy pozwalają, aby spółki takie jak Polska Grupa Górnicza (PGG), Węglokoks Kraj czy Jastrzębska Spółka Węglowa (JSW) same przeprowadzały procedury zamykania zakładów.
To zasadniczy element nowelizacji, szczególnie dla przewidzianej do zamknięcia kopalni Bobrek w Bytomiu oraz połączenia ruchów Bielszowice i Halemba kopalni Ruda w Rudzie Śląskiej. - Świadczenia osłonowe dla pracowników – urlopy górnicze w wysokości 80% wynagrodzenia oraz jednorazowe odprawy w wysokości 170 tys. zł netto, zwolnione z podatku.
Świadczenia osłonowe przewidziane w nowelizacji ustawy górniczej stanowią drugi z kluczowych elementów procesu transformacji sektora węglowego. Najważniejszym rozwiązaniem są urlopy górnicze oraz urlopy dla pracowników przeróbki mechanicznej węgla, które zapewniają 80 procent dotychczasowego wynagrodzenia liczonego jak za urlop wypoczynkowy, przy czym pracownicy nie mają obowiązku świadczenia pracy. To rozwiązanie ma dać im czas na spokojne przygotowanie się do zmiany zawodowej lub przejście na emeryturę, bez nagłej utraty źródła utrzymania. Drugim filarem pakietu są jednorazowe odprawy, których wysokość może sięgać nawet 170 tysięcy złotych netto i które są zwolnione z podatku. Tak wysokie świadczenie ma stanowić zabezpieczenie finansowe na okres adaptacji do nowych warunków życia, poszukiwania pracy czy przekwalifikowania. - Rozszerzenie grupy uprawnionych – oprócz górników świadczenia obejmą także pracowników administracji, spółek remontowych i usługowych związanych z sektorem.
Dzięki temu wsparcie obejmuje szerokie spektrum zatrudnionych, którzy dotychczas pozostawali poza systemem ochrony, co ma ograniczyć ryzyko społecznych napięć i zapewnić bardziej sprawiedliwy przebieg transformacji. Jednocześnie warto podkreślić, że mimo tak szerokiego zakresu, świadczenia nie obejmą wszystkich – z systemu wsparcia wyłączona została między innymi prywatna kopalnia PG Silesia, co budzi kontrowersje i poczucie nierównego traktowania wśród jej pracowników. - Wsparcie finansowe – przedsiębiorstwa objęte ustawą będą mogły liczyć na dotacje budżetowe i skarbowe papiery wartościowe, co ma zapewnić płynność procesu transformacji.
Korzyści dla górników i regionów
Co mają z tego górnicy, pogórnicze społeczności i miejscowości? Sporo:
- Bezpieczne odejście z zawodu – odprawy i urlopy górnicze pozwolą pracownikom na spokojne przygotowanie się do zmiany ścieżki zawodowej.
- Stabilizacja społeczna – świadczenia osłonowe mają ograniczyć ryzyko masowych protestów i napięć społecznych w regionach górniczych.
- Rozwój lokalny – mienie po kopalniach będzie mogło być przekazywane samorządom w formie darowizny, co otworzy drogę do nowych inwestycji i projektów rewitalizacyjnych.
To kolejny bardzo ważny mechanizm ustawy, który ułatwi lokalnym samorządom przejęcie i zagospodarowanie rozległych terenów pokopalnianych, mogących być wykorzystane pod nowe inwestycje. Przekazanie majątku umożliwi także rewitalizację przestrzeni poprzemysłowych, które mogą zostać przekształcone w miejsca użyteczności publicznej, centra usługowe czy obiekty infrastrukturalne. - Zgodność z polityką klimatyczną UE – ustawa wpisuje się w harmonogram stopniowego odchodzenia od węgla, z datą graniczną 2049 r.
- Jak podkreśla rząd, transformacja górnictwa nie ma być postrzegana wyłącznie jako koszt i obciążenie dla budżetu państwa, lecz także jako impuls rozwojowy dla regionów górniczych. W praktyce oznacza to, że proces wygaszania kopalń może stać się szansą na nową dynamikę gospodarczą i społeczną, a tereny dotąd związane z wydobyciem węgla mogą zyskać zupełnie nowe funkcje, odpowiadające na potrzeby mieszkańców i lokalnych samorządów.
Skala i pieniądze
Świadczenia osłonowe przewidziane w nowelizacji ustawy górniczej mają nie tylko charakter finansowy, ale także precyzyjnie określony wymiar liczbowy, świadczący o skali całego programu. Urlopy górnicze i urlopy dla pracowników przeróbki mechanicznej węgla będą obejmować około 3,5 tysiąca osób zatrudnionych w Polskiej Grupie Górniczej, Przedsiębiorstwie Górniczym „Pokój” oraz Węglokoksie Kraj, a dodatkowo około 3 tysiące pracowników Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Urlopy dla pracowników przeróbki mechanicznej węgla obejmą 240 osób w PGG, PKW i Węglokoksie Kraj oraz 103 osoby w JSW. Jednorazowe odprawy, których wysokość może sięgać nawet 170 tysięcy złotych netto, zwolnione z podatku, stanowią zabezpieczenie dla szerokiej grupy pracowników, w tym nie tylko górników, ale także administrację, wyspecjalizowane spółki remontowe czy inwestycyjne oraz zakłady usługowe działające przy kopalniach. Całkowity koszt likwidacji kopalń węgla kamiennego i wdrożenia pakietu osłonowego w latach 2026–2036 został oszacowany na ponad 11,2 miliarda złotych.
Kogo ustawa nie obejmie?
Choć nowelizacja ma szeroki zakres, nie obejmie wszystkich podmiotów. Najważniejszym wyłączeniem jest – powtórzmy – prywatna kopalnia PG Silesia, znajdująca się w restrukturyzacji. Rząd argumentował, że przepisy o pomocy publicznej uniemożliwiają objęcie jej wsparciem. Związki zawodowe uznały to za niesprawiedliwe, wskazując, że pracownicy tej kopalni zostaną pozbawieni ochrony przewidzianej dla innych górników. Tym bardziej, że instrumentami osłonowymi mają zostać objęci nie tylko pracownicy Polskiej Grupy Górniczej, Południowego Koncernu Węglowego i Węglokoksu Kraj. Z osłon będą mogli skorzystać także pracownicy innych przedsiębiorstw górniczych w rozumieniu ustawy, jak Jastrzębska Spółka Węglowa i LW Bogdanka. PG Silesia nie, gdyż jest podmiotem prywatnym. A co więcej, jest w formalnej restrukturyzacji. Tak wiceminister energii Marian Zmarzły argumentował stwierdzenie, że względy prawne uniemożliwiają udzielenie pomocy publicznej Silesii.
Ważny krok
Czy nowelizację ustawy górniczej można uznać za krok milowy w procesie transformacji sektora węglowego? Jeżeli tak, to za kolejny z wielu i być może jeden z ostatnich. Ale ważny, bo może przynieść realne korzyści dla tysięcy pracowników, zapewniając im odprawy i urlopy górnicze, jednocześnie dając spółkom większą elastyczność w zarządzaniu likwidacją kopalń. Jednak przypadek PG Silesia świadczy niestety o tym, że transformacja nie będzie równo odczuwalna przez wszystkich.


